Eric Sneo wydaje DVD dokumentujące jego wyczyny

W przypadku pan Sneo, który w tym roku w Polsce pojawi się co najmniej trzykrotnie (Global Gathering, Soundtropolis i Mayday), słowo „wyczyny” to dużo więcej niż w przypadku reszty świata. To nie jest określenie na wyrost, tu nie chodzi o „po prostu” miksowanie kawałków. Nie chodzi nawet o „zwykły, np. abletonowy live act”.

Jego kariera zaczęła się już w 1998 roku, kiedy to stał się rezydentem sławnego niemieckiego klubu z dobrym techno The Palazzo. W 2002 ruszył jego kultowy cykl imprez „Tanz Der Familie”, dzięki którym jego nazwisko rozprzestrzeniło się w technicznym świecie. Rok później miał już na koncie pierwsze sukcesy na listach sprzedaży – stricte klubowe listy podbił numer „Ciao Bella”, a „The End” czyli „cover” The Doors trafił nawet na niemieckie i holenderskie listy pop.

W 2009 Sneo zapragnął czegoś więcej, co pokazał wszystkim swoim fanom po raz pierwszy na niemieckim Nature One. Był to bardzo specyficzny live act „Art of Life”, niemalże koncert jednego muzyka. Prezentował muzykę techno, do której grał na imponującym zestawie elektronicznej perkusji. Rzućcie okiem na zdjęcie. Poza e-drums, znajdziecie też inne instrumenty perkusyjne, a nawet e-akordeon i digeridoo. W 2010 to już był jego standardowy set-up przygotowany na letnie festiwale.

Ostatnio do swojego arsenału dorzucił jeden z pierwszych, elektronicznych instrumentów w historii, sławny theremin, na którym gra się „w powietrzu”. Sprawdźcie filmik poniżej, Eric zamiast bawić się nowymi technologiami Korga, wybrał prehistoryczne cacko, które jak się okazuje może całkiem sensownie zgrać się w całość z technicznym podkładem muzycznym. Nic dziwnego, że Sneo postanowił to wszystko pokazać również tym, którzy nigdy nie byli na jego występie. Już niebawem ma ukazać się specjalne DVD dokumentujące to wszystko, co podczas swojego tournee wyprawia ten oryginalny artysta. Czekamy!