Moguai: Britney, Afrojack i loopy własnej produkcji
Już w sobotę spotkanie z Moguai na scenie techno gdańskiego Global Gathering, warto więc przyjrzeć się porcji newsów na jego temat, które właśnie otrzymaliśmy. O jego remiksie dla Britney już pisaliście na forum, ale o pozostałych nowościach jeszcze nie było.
Zlecenie remiksu dla Britney to zapewne kolejny nowy element w jego długiej karierze, która niewątpliwie nabrała rozpędu po rozpoczęciu współpracy z Deadmau5em. Z tego co czytałem Wam ten remiks średnio przypadł do gustu, choć pewnie inaczej byśmy o nim myśleli, gdyby nie chodziło o żywy symbol słabego i plastikowego popu, jakim jest niewątpliwie Britney… Tak czy inaczej lepiej się to coś prezentuje niż wersja Garetha Emery.
Więcej mocy znajdziecie w remiksie dla Afrojacka, który ma szansę niebawem stać się tak sławny jak pani Spears, w końcu jego numer razem z Pitbullem i Ne-Yo jest od kilku tygodni najlepiej sprzedającym się kawałkiem w USA i jednocześnie rządzi też na liście TOP 20 Global Chart, co oznacza numer jeden na świecie. „Bangduck” w remiksie Moguaia to niewatpliwie porywający, big roomowy numer z elementami house’u, tech-house’u, electro-house’u, a nawet dutch house’u – najwidoczniej przejął się tym, że to remiks dla Afrojacka.
Poza tym polecamy najnowszą paczkę z loopami od Moguai, która nazywa się „Lyve Elements” i jak sugeruje nazwa zawiera między innymi fragmenty beatów, które użył Moguai nagrywając swój album, ale nie tylko. Wszystko to elementy brzmienia jego własnej produkcji, jeżeli sami tworzycie macie okazję sprawdzić, czy jego dźwięki nadają się do Waszej obróbki i wykorzystania.