Recenzje

Nowy Carl Cox w 5 wersjach

Pierwszy po sześciu latach przerwy nowy numer Carla Coxa już jest! W poniedziałek mieliśmy premierę epki, która trzeba przyznać jest całkiem opasła, znajdziecie tu interpretacje na każdą okazję.


Najpierw pojawiają się dwie wersje samego Coxa – tylko jedna z nich nazywa się „Acid Mix”, ale tak naprawdę obie mają coś wspólnego z acid house’em. Najwyraźniej Carl, jak wielu innych ostatnio, zapałał sympatią i nostalgią do czasów, w których zaczynał i dzięki którym między innymi jest w tym miejscu, w którym jest w tej chwili.



Kolega z wytwórni Jon Rundell przygotował wersję bardzo pompującą, w stylu lekko zabarwionego disco tech-house’u. Równie mocno parkietowe są dwie interpretacje duetu Layo & Bushwacka – pierwsza dość mocna, druga też nielekka, ale przeznaczona na densflory z głębszą muzą. Panowie udowadniają, że są ostatnio w świetnej formie!


Wygląda na to, że wersje Coxa są tu najmniej taneczne, na imprezach „Family Guy” raczej pojawiać się będzie w remiksach.




Polecamy również

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →