Polskie rzeczy: Skytech kontra Fafaq
Polak kontra Polak, czyli Skytech kontra Fafaq, czyli w tym przypadku wytwórnia Markusa Schulza Coldharbour Recordings kontra inny znany i szanowany label High Contrast Recordings. Krajowe produkcje w światowych labelach, no i na światowym poziomie.
Najpierw Fafaq, który to cieszy się już trzecim wydaniem w High Contrast (licząc włącznie z „Carimucho”, który pojawił się w High Contrast Nu Breed). W porównaniu do nowych Skytechów, jego „Rocket Fuel” jest stosunkowo delikatny – główny temat zdecydowanie chwytliwy, w połączeniu z sympatyczną melodią wpada do ucha, do tego nowoczesne brzmienie i bardzo skoczny charakter. Jest szansa na zagoszczenie na wielu imprezach, czego oczywiście z całego serca życzymy.
Tymczasem „Intensity” w wykonaniu już nie duetu Skytech to rzecz zdecydowanie bardziej… nomen omen: intensywna. Krótko mówiąc potężny numer o dość technicznej sile rażenia, który szukających w trancowych kawałkach melodyjności może nawet przerazić. Mroczne i pełne monumentalnej siły akordy w breakdownie i jeszcze bardziej mroczna, pędząca jak oszalała kontynuacja – rakieta, proszę państwa. Na doskonałym i olbrzymim nagłośnieniu ten numer przejedzie po parkiecie jak czołg. Życzymy każdemu, by kiedyś znalazł się w oku cyklonu i poznał „Intensity” intensywnie i z bliska.