Oficjalny hymn Energy 2012 od Hardwella
Fragment znaliśmy już od jakiegoś czasu, część z Was miała już okazję się w tym temacie wypowiedzieć. Teraz 'Cobra’ ukazuje się oficjalnie. Można się było domyślić, że jednym z adekwatnych producentów (w stosunku do nowego profilu imprezy, która kiedyś nazywała się Trance Energy), idealnych pretendentów do stworzenia hymnu imprezy będzie Hardwell. Tak też się stało.
„Cobra” to kawałek, który stylistycznie idealnie nadaje się na hymn Energy 2012 w Utrechcie. Niestety jak każdy z wielu ukazujących się numerów w takim stylu, dzieli publiczność na dwie grupy – jedni uwielbiają za parkietową energię i aktualne brzmienie („hardwellowe” zresztą), drudzy nie mogą słuchać właśnie z powodu tego brzmienia, mocno wyeksploatowanego w ostatnim czasie przez dziesiątki naśladowców.
„Cobra” co prawda ma dość charakterystyczny motyw, ale chyba jednak zbyt mało się wyróżniający, byśmy za jakiś czas pamiętali go jako jedyny i wyjątkowy. Prawdopodobnie zostanie w szufladzie z napisem „100 tak samo brzmiących numerów 2011 roku”. A może jednak nie? Może się z tym nie zgadzacie? W której grupie jesteście? „Cobra” wymiata czy jest jednym z wielu, przeciętnym kawałkiem utrzymanym w modnym dziś stylu?