News

Dubstep, trip-hop i drum and bass na albumie Afrojacka?

Gra osiem imprez w tygodniu, i pewnie na każdej z nich ustawiają się do niego kolejki złożone z gwiazd szołbiznesu, które chciałyby z nim współpracować. Jedna z najbardziej gorących postaci związanych z muzyką taneczną w ostatnich latach szykuje debiutancki album.


Ma zaledwie 24 lata, a zdążył już podbić nie tylko taneczne imprezy, ale też amerykańską listę tygodnika Billboard, co rzadko udaje się artystom spoza USA. Co ciekawe często wspomina w wywiadach, że dopiero gdy zdobył uznanie w Stanach, zwrócono na niego uwagę w rodzimej Holandii. Afrojack stronie Inthemix powiedział, że właśnie pracuje nad albumem, ale spodziewa się, że praca zajmie mu co najmniej … rok. „Nie chcę po prostu zaspokoić moich fanów. Chcę przekroczyć ich oczekiwania!”.



Mówi też: „Będą wokale, ale też sam zamierzam pisać teksty kawałków, bo mam określoną wizję życia i muzyki i chcę się tym podzielić. Nie chcę wrzucać po prostu paru hitów na płytę. Chcę opowiedzieć historię, to ma być ciekawe doświadczenie. Mój album to nie będzie tylko muzyka taneczna, myślę, że każdy lubi różne gatunki, ja też uwielbiam robić różne rzeczy. Będzie kawałek trip-hopowy, drum and bassowy, może dubstepowy. Będzie różnorodnie”. Tego byśmy się raczej po nim nie spodziewali… a Wy?




Polecamy również

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →