Arctic Moon byłby w DJ MAG TOP 100, gdyby…

Aż chce się dokończyć – gdyby w redakcji DJ Magazine pracowali bardziej rozgarnięci ludzie. Z całym szacunkiem, ale inaczej tego nie można skomentować. Okazuje się, że odpowiedzialni za najpopularniejszy z didżejskich rankingów nie zorientowali się, że Artic Moon i Arctic Moon to ta sama osoba i nie zsumowali głosów oddanych na obie wersje pseudonimu. Nic nie wiemy o tym, żeby taki miał być regulamin, prawdopodobnie wystarczyłoby tu trochę dobrej woli lub spostrzegawczości (choć trudno uwierzyć w to, że nie zauważyli…).

Arctic Moon na swoim profilu FB napisał wczoraj, że po otrzymaniu dostępu do całego zestawienia DJ MAG TOP DJS zorientował się, że figuruje na liście dwukrotnie. Na pozycji 147. uplasował się jako Artic Moon, a na 177. jak Arctic Moon. Zliczenie głosów oddanych na obie wersje prawdopodobnie dałoby mu debiut w TOP 100. Stało się inaczej, ale nasz producent i tak się cieszy, że mocno awansował w stosunku do poprzedniego roku, kiedy to był notowany na 411.miejscu.

Gratulujemy zatem, również sukcesu w głosowaniu Trance Addict, gdzie jest w tym roku najwyższą nowością na miejscu 80. i jedynym Polakiem w TOP 100.