Kto jeszcze gra z winyli?
Tak, to pytanie do Was. Kto ze sławnych didżejów wciąż sięga po placki? Kto z polskich? Kto z Was? Kto z Waszych znajomych ostatnio zrezygnował, a kto trzyma się dzielnie i analogowo?
Sven Vath uspokoja, że to wciąż możliwe. Papa Sven rzadko udziela wywiadów, ale za to wystosował list podsumowujący rok 2011, w którym świętował 30-lecie miksowania. Poza wspomnieniem najciekawszych imprez, poruszył temat płyt analogowych.
„Pomijając fakt, że granie z winyli w dzisiejszych czasach może być trudne – zwłaszcza na festiwalach – przez cały rok zdarzyło mi się tylko kilka technicznych problemów podczas występów. Parę razy wiatr prawie zdmuchnął mi płyty z gramofonów, moje torby musiały być dokładnie czyszczone po tym, jak dostało się do nich dużo piasku w trakcie plażowych afterów. Na jednym z after parties na Ibizie jeden z odsłuchów spadł mi z tyłu na głowę (ale to akurat nie o winylach – przyp. red.).
W tym roku otrzymałem około 400 promosów na winylu, sam kupiłem około 800 płyt, niektóre z nich dwa razy. Zauważyłem, że sporo wytwórni płytowych przykłada teraz więcej niż w poprzednich latach atencji do jakości muzyki, jak również do grafiki swoich wydawnictw. Dziękuje wszystkim, którzy wciąż robią wszystko, żeby produkować winyle, którzy je dystrybuują i sprzedają, studiom, które dbają o masteringi, i wszystkim artystom, którzy wciąż chcą być wydawani na winylu”.

