Arctic Moon vs. Nitrous Oxide
Dwóch czołowych polskich trancowców małym pojedynku na remiksy. Kto lepiej zaczał 2012 rok? Który remiks ciekawszy, kto się bardziej postarał?
Zapowiedzi obu numerów już kiedyś prezentowaliśmy, ale w tym tygodniu ukazały się oficjalnie. To więc dobry moment, żeby jeszcze raz uważnie im się przysłuchać. Nitrousa wersję „Formula Rossy” znaliśmy wyciętą z imprezowego seta Above & Beyond, jeszcze bez masteringu. Tym razem mamy okazję wsłuchać się w całość ostatecznej wersji. Beat i bas pozostaje – jak w kilku poprzednich numerach N20 – kuzynem sławnego „5” Aalto, natomiast w breakdownie mamy prawdziwą esencję trance’u: unoszącą, rozwijającą się i przede wszystkim śliczną melodię. Krzysztof miał tu o tyle ułatwione zadanie, że już w oryginale tak się ona prezentowała. Dobrze, że po zakończeniu brejka pozostawił charakterystyczą progersję akordów, a nie sam beat. Udany remiks, zgodzicie się?
Główny konkurent na naszym podwórku Arctic Moon właśnie wydał swój remiks do kawałka „Smile” Meridian. Prawdopodobnie zyska Wasze uznanie podobnie, jak wszystkie ostatnie jego produkcje. Tomasz jest niewątpliwie na fali – klasycznie upliftingowe produkcje i remiksy zyskują regularnie poklask wśród fanów gatunku na całym świecie, a „Smile” to kolejna perła w jego dyskografii. Jest moc, jest atmosfera, jest ten oldschoolowy feel, który powoduje, że mógłby to być klasyczny trancowy numer sprzed powiedzmy 10 lat. Kto wypada tu lepiej? Arctic z przyjemnym „teledyskiem” od fana!
