Bart Claessen wczoraj i dziś
Pochodzi z Holandii, urodził się w styczniu 1980 roku. Dokładnie 20 lat później nagrał kawałek, który kompletnie odmienił jego życie. Niektórzy z Was pewnie nie uwierzą, że to jego, ale to prawda. Na przełomie 2000 i 2001 roku był to jeden z największych densowo-transowych hitów na świecie. Bart już wiedział wtedy, jak będzie wyglądała reszta jego życia.
2000
Mowa tu oczywiście o „On The Move”, które nagrał jako Barthezz. Dziś brzmi zabawnie, ale i tak pewnie tysiące ludzi z całej planety ma do niego słabość, choćby ze względu na sentyment.


2005
Po pięciu latach wrócił jako Bart Claessen z niezwykle udanym numerem „Playmo”. Aż trudno uwierzyć, że od dnia premiery minęło już prawie 7 lat! Numer wciąż brzmi potężne i świeżo, żywy dowód na to, że mamy do czynienia z czymś ponadczasowym. Kto pamięta imprezy z tą nutą? Kto grywa ją do dziś?


2008
Trzy lata później zdarzył się polski akcent w karierze Holendra. Bart nagrał wspólny track z naszym producentem Dave’em Schiemannem. Na epce z „Madness” znalazł się też między innymi remiks Super 8 & Tab, w późniejszym czasie powstała też wersja Nitrousa Oxide’a.


2011/2012
W którą stronę pójdzie w najbliższym czasie ze swoją muzą Bart Claessen – trudno przewidzieć. Dowodzą tego dwa ostatnie numery – „Fantomah” wydany u Doorna pół roku temu sugerował, że Bart powróci do klimatów „Playmo”, tymczasem najnowszy remiks dla Allure to eksperyment przypominający „Antidote” Knife Party i SHM. Chociaż z drugiej strony podobne motywy Bart powinien pamiętać z okolic 2005 roku, gdy pojawiały się choćby w numerach Marco V czy G-Spotta.



