Bitwig zagrozi Abletonowi?
Już niebawem ma wreszcie pojawić się wersja beta programu do produkcji muzyki, który teoretycznie ma szansę konkurować z Abletonem Live. Stąd to przypuszczenie? Mianowicie Bitwig Studio do złudzenia przypomnia właśnie Abletona.
Niektórzy twierdzą, że aż za bardzo, stąd istnieje prawdopodobieństwo, że właściciele marki Ableton Live będą twórcom Bitwig wytaczać procesy. To jednak nie nasza sprawa, bardziej dla niektórych istotny jest fakt, że ma pracować pod Linuxem. Zapowiada się przełom w świecie softwarów do produkcji (i występów) czy to tylko szumna zapowiedź? Przekonamy się już wkrótce. Na razie wiadomo, że ma interface wydaje się być zbyt ciemny, ale poza tym wszystko jak najbardziej elegancko.
Co wiemy o możliwościach:
– wielo-śladowe nagrywanie,
– siatka aranżacji klipów,
– zoptymalizowany widok klipów i miksera dla zastosowań dj,
– ścieżki akceptujące zarówno materiał audio jak i MIDI,
– automatyka w klipach,
– automatyka dla nut,
– jednoczesna edycja kilku ścieżek,
– kilka zdarzeń audio na klip,
– time-stretching w czasie rzeczywistym,
– najwyższej jakości instrumenty i efekty,
– grupowanie urządzeń i zapisywanie jako presetów,
– wsparcie dla VST 32 i 64 bit,
– przeglądarka meta-danych do błyskawicznego odnajdywania muzycznego materiału,
– otwieranie kilku dokumentów jednocześnie,
– wsparcie dla kilku monitorów,
– intuicyjna praca dzięki zgrabnemu interfejsowi,
W kolejnej odsłonie Bitwig Studio 1.0 zapowiedziane są:
– współdzielenie projektu po sieci LAN między użytkownikami do wspólnego jam-u,
– produkcja dzielona pomiędzy użytkownikami przez internet,
– natywny system modularny pozwalający na budowę własnych instrumentów i efektów.

