News

Madonna podpina się pod Aviciiego?

Nie da się ukryć, że królowa popu robi wszystko, co może, by zbratać się z dzisiejszymi artystami, dać do zrozumienia, że wciąż jest na bieżąco, no i przypominać na każdym kroku, że wraca z nowym albumem.

Przy okazji pierwszego singla z nowej płyty sięgnęła po gwiazdy z trzech różnych światów od razu – numer produkował Martin Solveig, a gościnnie udzieliły się Nicky Minaj i średnio pasująca do zestawu M.I.A. Ta ostatnia zresztą dzięki temu występowi mogła czasem stracić więcej niż fanów aniżeli zyskać. Dotąd przecież była niepokorną artystką wzbudzającą kontrowersje, tymczasem występ u boku Madonny zapachniał konformizmem.

Z drugiej strony Madonna to żywa ikona, każdy by pewnie chciał, żeby poprosiła go o pomoc w czymkolwiek. Do tego towarzystwa w ostatni weekend poczas festiwalu Ultra w Miami dołączył oficjalnie Avicii. Madonna „polansowała się” przez chwilę u jego boku, zapowiedziała jest występ i jego remiks do najnowszego jej numeru „Girl Gone Wild”.

Do zgromadzonych tłumów powiedziała: „Duchem byłam tu od wielu lat, ale cieszę się, że wreszcie stanęłam na scenie i mogę popatrzyć na Was, którzy przyjechaliście tu z całego świata. W moim świecie słowa „muzyka” i „taniec” nigdy nie były rozdzielone. Muzyka elektroniczna była częścią mojego życia od początku kariery. Mogę szczerze powiedzieć, że „DJ saved my life”” – sprarafrazowała na koniec tytuł znanego przeboju i powiedzenia. Trudno oprzeć się wrażeniu, że królowa popu desperacko próbuje podpiąć się pod modę na elektronikę w USA. Ciekawe, czy faktycznie jest wielką fanką Aviciiego, czy tylko tak powiedziała?

P.S. Podwójną żenadą wydaje się jej krzyk 'Are you ready motherfuckers?’, nie wspominając już o pytaniu 'czy ktoś widział Molly’?, gdzie Molly oznacza MDMA…

Madonna – Girl Gone Wild (Avicii Remix) HD *cut*
Madonna Girl Gone Wild Avicii Remix Miami Ultra Music Festival




Polecamy również

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →