News

Allure dla FTB: 'Tiesto był dla mnie pół-bogiem’

Od czasu powrotu Allure sporo było spekulacji – czy ten projekt ma coś jeszcze wspólnego z Tiesto czy już nie? Tiesto wciąż wpisany jest jako współtwórca materiału, ale jako Allure występuje już inna osoba. Jak to faktycznie wygląda na dzień dzisiejsz? Postanowiliśmy sprawdzić u źródła. Oto rozmowa z człowiekiem grającym w tej chwili jako Allure – przed Wami David van den Hurk.



Na wstępie powiedz nam coś o swoich muzycznych korzeniach – od jakiej muzyki zaczynałeś?

Moja mama była wkręcona w muzę wytwórni Motown oraz w Abbę, a tata wolał Stonesów I operę. Z kolei moja siostra kochała wszystko, co związane z musicalami. Wychowywałem się przy bardzo różnorodnych rzeczach. Dla mnie wszystko się zaczęło od króla popu Michaela Jacksona! Nadal go uwielbiam i już pewnie zawsze będę. Potem wkręciłem się w oldskool hiphop – Public Enemy, NWA, Eric B & Rakim. Potem nadszedł acid i „newbeat” z Belgii, zakochałem się w elektronicznej muzyce tanecznej. Zgłębiłem wiele housowych gatunków, wciąż słucham popu, rocka, r&b, żeby rozszerzać swoje horyzonty. Głównie jednak skupiam się na EDM.

Jak się czujesz występując jako Allure, o którym to projekcie wielu wciąż myśli jako o projekcie Tiesto?

– To nadal jest projekt Tiesto, wciąż jest jego częścią i tak też będzie w przyszłości. Czuję się zaszczycony, że mogę pracować z nim i z chłopakami z Showtek jako Allure i dostarczać ludziom świetnej muzyki!

Spotykacie się w studiu z Tiesto czy to raczej współpraca mejlowa? Pamiętasz jak się poznaliście?

– Oczywiście spotykamy się w studiu. Pierwsze z nim spotkanie było bardzo ekscytujące, do dla mnie „wielki człowiek”, postrzegałem go jako „pół-boga” haha. Ale szybko się zorientowałem, że to normalnie stąpający po ziemi gość, z którym bardzo miło się współpracuje i chętnie przebywa.




Allure featuring JES – Show Me The Way (Official Music Video)


Jak to się stało, że zacząłeś grać jako Allure?

– Wszyscy doszliśmy do wniosku, że nadszedł czas, żeby Allure przestało być tylko projektem studyjnym, producenckim i remikserskim, ale postacią z krwi i kości, którą można zobaczyć na żywo w akcji. Ostatecznie padło na mnie, ale wcześniej zastanawialiśmy się też nad innymi kandydatami, z wszystkich zamieszanych w Allure.

Czego można oczekiwać po twoim występie w Kołobrzegu?

Bardzo energetycznego i interaktywnego seta pełnego świetnej muzy!

Które kawałki podpisane jako Allure są twoimi ulubionymi?

Z ostatniej płyty najbardziej lubię „Show Me The Way” z Jes i „On The Wire” z Christianem Burnsem – to naprawdę fantastyczni wokaliści!

Możesz nam zdradzić coś na temat przyszłych wydań Allure?

Od kilku miesięcy siedzimy nad nowym materiałem, już niebawem część będzie skończona i gotowa do wydania. W międzyczasie poproszono nas o zrobienie remiksu do „The Legacy”, jednego z klasyków wszech czasów z repertuaru Push (jeden z aliasów M.I.K.E.’a). Z całą pewnością będzie to zamiatacz parkietów!

Z kim byś chciał współpracować w przyszłości?

Jestem naprawdę szczęśliwy, że już do tego momentu miałem okazję pracować z wieloma moimi bohaterami, jeszcze bardziej szczęśliwy, że kolejne ciekawe kolaboracje są w drodze, nie mogę więcej zdradzić na razie.

Na koniec powiedz co słyszałeś o Polsce?

Słyszałem, że macie tam świetnych ludzi, super wibracje, śliczne kobiety i tanie piwo. Czegoś więcej mógłby pragnąć facet? 🙂




Allure Live @ Club Life by Tiësto – Club Privilege/Ibiza




Polecamy również

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →