Recenzje

Andrew Rayel i jego Adagio!

Nie od dziś wiemy, że mołdawski producent Andrew Rayel lubi snuć klasyczne, trancowe, często rozbudowane opowieści. Nie od dziś wiemy, że lubi też brzmienie, które swoje lata świetności miało w czasach, gdy Tiesto porwał cały świat swoją wersją kompozycji „Adagio For Strings”.

Tym razem, w najnowszym swoim utworze „Aeon of Revenge”jeszcze bardziej zbliżył się do Adagio – zarówno pod względem brzmienia, jak i chwytającej za serce progresji akordów. Ktoś mniej wkręcony w temat mógłby pomyśleć, że słucha „Adagio For Strings”, ale to po prostu odpowiedź Rayela na tamto dzieło i jednocześnie ukłon dla fanów trance’u z połowy poprzedniej dekady.

Nigdzie nie możemy znaleźć informacji, czy to kompozycja tylko i wyłącznie Rayela, czy może wykorzystał tu progresję akordów z jakiegoś dzieła muzyki klasycznej, bo tak to trochę brzmi – zwłaszcza w tym fragmencie, gdy słuchamy niesamowitej partii fortepianu. Zapewne po przesłuchaniu tego utworu jeszcze mocniej nie będziecie mogli doczekać się jego występu na Summer City, który to będzie miał miejsce już w przyszły weekend!

Andrew Rayel – Aeon Of Revenge (Original Mix)

P.S. Jak w przypadku poprzednich wydawnictw, Andrew Rayel również na najnowszej epce postanowił zamieścić również track udowadniający, że nie został tylko i wyłącznie w starych czasach, ale że też wie dobrze, jak dziś się gra i produkuje – dla miłośników współczesnego podejścia do muzyki trancowej wyprodukował „Source Code”.

Andrew Rayel – Source Code (Original Mix)



Polecamy również

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →