Deadmau5: 'Zażywanie na imprezach nie jest cool’
Deadmau5 znany jest ze swojej szczerości i mówieniu wprost o pewnych sprawach. Lubimy to, kiedy punktuje pewne kwestie, czasem atakując innych artystów czy nawet klubowiczów. Przeważnie się z nim zgadzamy, bo wiemy, że jest na tyle impulsywny z natury, że nie mówi tego wszystkiego z pobudek marketingowych, po prostu nie boi się wyrazić swojej opinii na pewne tematy.
Temat „ćpania na imprezach” jest od zawsze w sferze tematów tabu. Tym bardziej dobrze, że ktoś taki jak on – dla wielu młodych ludzi autorytet i idol – wypowiada się o tym w tonie takim a nie innym. Jakiś czas temu atakował Madonnę za jej głupawą wypowiedź nawiązującą do zażywania MDMA podczas UMF w Miami. Tym razem, w długim 45-minutowym wywiadzie, powrócił do tej kwestii. Powiedział tak:
„Nie jestem głupi, wiem co się dzieje podczas moich imprez. Mam ubraną tę moją głowę myszy i widzę dzieciaki wynoszone przez sanitariuszy podczas moich setów. Czasem w takich momentach mam ochotę zatrzymać całą imprezę. To nie jest cool. To mnie wkurza. Namawiam do bycia odpowiedzialnym, do cholery. Nie jestem dyktatorem, nie chcę nikogo pouczać, nie jestem też odpowiednią osobą do bycia głosem w tej sprawie. Ludzie mi mówią – jeśli jesteś tak przeciw temu, dlaczego grasz elektroniczną muzykę? Jak bardzo głupie jest tak postawienie tej sprawy?”.
Całe 3 kwadranse rozmowy z Deadmau5em znajdziecie tutaj:
http://www.cbc.ca/q/popupaudio.html?clipIds=2257200993,2257204724