Big Room Electro House Killers TOP 8!
Po pierwszej big roomowej liście Gumola i komentarzach Artinho, doszliśmy z Gumolem i Artinho do wniosku, że pałeczkę w tym temacie przejmie ten drugi, oto pierwsza jego lista!
Artinho: „Witam wszystkich serdecznie w nowym, cotygodniowym zestawieniu. będę serwował wam 8 najlepszych electro housowych numerów ubiegłego tygodnia, oczywiście moim zdaniem ;). Chciałbym na wstępie każdego uprzedzić (jakby tytuł artykułu był za mało czytelny lub za mało zrozumiały) – jest to zestawienie brzmień niezbyt lubianych na tym portalu, więc prosiłbym o to, byśmy sobie wspólnie nie psuli nerwów w sekcji komentarzy. Zawsze mila widziana jest oczywiście krytyka konstruktywna, lub też propozycje, które Waszym zdaniem są w tym gatunku ciekawsze. Dziś zaprezentuję numery, które zostały wydane w okresie 19.11-25.11. Mam nadzieję, że choć małej części z Was to zestawienie przypadnie do gustu i będę mógł co tydzień Wam prezentować nowości electro housowe. Zatem bez zbędnego przedłużania, zaczynamy!
1. Numer jeden na dzisiejszej liście to ponowna kolaboracja holenderskiego weterana sceny klubowej czyli Laidback Luke’a z dosyć znanym już producentem z Wysp Brytyjskich Lee Mortimerem. Numer został wydany w poniedziałek w labelu należącym do Laidback Luke’a – Mixmash Recordings. Co do samego numeru – przyjemny i zarazem ciężki – całkowicie w stylu LL.
2. Druga pozycja w dzisiejszym zestawieniu to remix z EPki Clockworka wydanej w Mad Decent. Jak wielu osobom wiadomo w labelu Diplo z wytwórni często wychodzą bardzo szalone numery. Nie inaczej jest i tym razem!
3. Dzisiejszy numer trzy to wydawnictwo dwóch szwedzkich braci. Lunde bros to dosyć świeży materiał exportowy ze Szwecji. Ich pierwszy release miał miejsce 2 lata temu i od razu otrzymali support od takich gwiazd, jak Dimitri Vegas & Like Mike, Chuckie, czy też Roger Sanchez. Ten numer nie jest typowo „szwedzki” – to energiczny electro house z nutką techowego brzmienia, co sprawia, że idealnie pasuje na parkiet.
4. Kolejna propozycja to remix od Nari & Milani. Męski duet z Włoch zremiksował żeński duet ze Szwecji. Urocze Szwedki są aktywne na scenie od 2010, a na ich debiutanckiej epce znalazł się utwór zatytuowany „I Love It. W raz z remiksem prezentowanym w dzisiejszej liście na wydawnictwie nakładem Big Beat Records, znalazło się jeszcze 10 innych remiksów (!). Przecudowny wokal i dobrze znane brzmienie duetu Nari & Milani z ciekawym efektem…
5. Drugą połowę zestawienia otwieramy hymnem imprezy EDC Orlando 2012. Wyzwania podjął się Holender R3hab i w zeszły piątek numer wydany w Spinnin’ Records bardzo szybko dostał się na 15 Beatport Electro House Chart. Typowo big roomowe brzmienie w stylu R3hab’a.
6. Pozostajemy w Holandii. Młody duet jakim jest TV Noise, wcześniej znany jako Les Bros wypuszcza w świat kolejną produkcję, która w kilka dni dostała się na listy bestsellerów. Mielące leady z elementami dub(bro)stepu i spora dawka mocy to wizytówka tego singla.
7. Opuszczamy na chwilę Europę i udajemy się do Australii – autorami przedostatniej pozycji są J-Trick z Syndey oraz Reece Low z Melbourne. Wirujące synthy i 808 kick, a do tego super wokal. Big room pełną gębą Blissandro, jak dla mnie parkietowy sztos.
8. Na koniec duet z Frankfurtu, który jest dosyć niedługo na rynku i już nie raz udowodnił, że przyszłość należy do nich! Ich poprzednie glitch hop’owe jak i dubstepowe produkcje osiągały spore sukcesy. Zapewne podobnie będzie i teraz. Mroczny i ciężki bassline, który powinien spodobać się wszystkim miłośnikom mocniejszych electro housowych brzmień.
To by było na tyle – jest to moje pierwsze tego typu przedsięwzięcie, więc proszę o wyrozumiałość i porady, z których mógłbym wyciągnąć wnioski i polepszyć się na przyszłość : ) Do następnego razu!”.
