News

Pacha dziękuje zbyt drogim DJ-om

Wygląda na to, że nadchodzący sezon na Ibizie będzie przełomowy dla kultowego klubu Pacha. Szefostwo tej znanej wszystkim miejscówki postanowiło bowiem zmienić swój dotychczasowy profil i strategię, rezygnując z usług człowieka od wielu lat odpowiedzialnego za bookingi, czyli Danny’ego Whittle.

José ‘Piti’ Urgell, przedstawiciel Pachy, w rozmowie z New York Times stwierdził, że wymagania topowych didżejów w ostatnim czasie stały się absurdalne, chcieli coraz mniej grać za coraz większe pieniądze. Jego zdaniem muzyka elektroniczna w ostatnich 20 latach wcale się nie zmieniła, poza tym, że sławni DJ-e żądają coraz więcej i więcej (łącznie z przebudowaniem konsolety, która od dekad pozostawała taka sama, aż do poprzedniego sezonu, kiedy to podporządkowano ją potrzebom DJ-a Tiesto).

W nadchodzącym sezonie ze stałych i drogich punktów programu pozostanie tylko jeden – czwartek z Davidem Guettą. Nie będzie już Tiesto, nie będzie też – co jest największym zaskoczeniem – Ericka Morillo, który miał swoje noce Subliminal w Pachy od niepamiętych czasów. Nie będzie też Pete’a Tonga i Luciano. Co zamiast tego?

Zamiast Morillo będzie Guy Gerber (z gośćmi takimi, jak Cajmere aka Green Velvet, Mathew Jonson czy Benoit & Sergio), w poniedziałki pojawi się cykl EPICA, na który zaprosi Chuckie, w piątki cykl INSANE z Digweedem, Voornem, Sneakiem i Lawlerem, w soboty Pure Pacha z Hardwellem, Solveigiem i Sinclarem, a w niedzielę zamiast Luciano gości zapraszać będzie szef Diynamic Records czyli Solomun.




Polecamy również

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →