Transowe Rarytasy: wydanie specjalne!
Witajcie drodzy transowi maniacy. Lato powoli się kończy, niektórzy z nas wrócą zapewne do pracy/szkoły/studiowania (choć to później). Wydaje się więc, iż jest to idealna okazja by posłuchać muzyki od kogoś kto wydaje dobre „trensiwa” w zawrotnym wręcz tempie (no i nie tak dawno zaszczycił nas swoim kolejnym albumem). Dzisiaj więc jeden bohater, pardon jeden label, który od kilku ładnych lat „zasypuje” nas niesamowitymi imprezowymi psychodelikami. Panie i panowie, przywitajcie gorącymi brawami Artystę przez duże A i jego Label przez duże L. Przed państwem Ovnimoon i jego Ovnimoon Records.


A zaczniemy od samego twórcy. Hector Stuardo aka Ovnimoon mimo, że pochodzi z Ameryki Południowej (dokładniej rzecz ujmując z Chile) tworzy psy transy niczym rasowy Izraelczyk. 6 albumów, niezliczona ilość kompilacji i własny label przepełniony młodymi (no może niekoniecznie tylko młodymi) gniewnymi psychodelicznej sceny to najlepsza reklama tegoż producenta i dj’a. 15 lipca Hector zaprezentował światu swoje kolejne „dziecko”. Trancemutation of the Mind jak sama nazwa wskazuje „zmutuje” nasz umysły. Jest to moim zdaniem jeden z najlepszych psychodelicznych albumów tego roku. Jeszcze nigdy w historii tworzenia tejże listy nie miałem tylu kłopotów by z dziewięciu utworów wybrać „reprezentacyjną” piątkę. No ale udało się i oto poniżej Wielka Piątka Wielkiej Umysłowej Transmutacji.
Ovnimoon – Quiet my Mind


Ovnimoon – Quiet My Mind
Ovnimoon & Lupin – Hooponopono


Ovnimoon & Lupin – Hooponopono
Ovnimoon & Pragmatix, E Mantra, Nova Fractal – Transmutation


Ovnimoon & Pragmatix, E Mantra, Nova Fractal – Transmutation
Ovnimoon & Spirit Architect – La Danza Espiritual


Ovnimoon & Spirit Architect – La Danza Espiritual
Ovnimoon & Lyctum – Power of Positive Mind


Ovnimoon & Lyctum – Power of Positive Mind
Po tej imprezowej wizycie w Chile pora odwiedzić pogrążoną w kryzysie Grecję. Tutaj spotkamy dwóch braci: Stavrosa i Andreasa Kamenidisów. Panowie wydający pod pseudonimem Predators już swoją debiutancką płytą Cosmos udowodnili, że doskonale się rozumieją i zamiast braterskich kłótni wybrali braterską współpracę. Podobnie jest w przypadku ich najnowszego dzieła pt. Inverse Gravity. Przyznam, iż album ten jest strasznie nierówny – niektóre rzeczy w nim są strasznie oklepane, jednak można również znaleźć kilka zacnych perełek. Ja wybrałem do dzisiejszej listy dwie intrygujące kompozycje. Pierwsza to utwór Simple Electron – dość mroczny, nieszablonowy kawałek z wieloma ciekawymi rozwiązaniami w tle (krążącymi w utworze niczym tytułowy elektron); druga moja propozycja to Electronic Oscillators – kompozycja, która nie jeden parkiet by zawojowała, szybka i pomysłowa. Zresztą posłuchajcie sami.
Predators – Simple Electron

01 – Predators – Simple Electron.wav by Geomagnetic
Predators – Electronic Oscillators

09 – Predators – Electronic Oscillators.wav by Geomagnetic
Czas na wizytę w Serbii, a dokładnie u pana Bojana Stojiljkovica. 17 sierpnia ten 26 letni mieszkaniec Krusevacu zadebiutował na rynku wydawniczym (znaczy „płytowym”) albumem Secret Place. I trzeba przyznać, że zadebiutował z mocnym przytupem. Utwory zgromadzone na płycie mogą wydawać się schematyczne i powtarzalne, jednak „kopiąc” głębiej czuć w nich aurę pewnej tajemniczości i mroczności. Nazwa albumu jest więc moim zdaniem adekwatna do tego co na nim dostajemy.
Tak jak w przypadku albumu „Predatorów” tak i tutaj postanowiłem wyodrębnić dwa utwory, które moim zdaniem doskonale promują całą płytkę. Tytułowy Secret Place to istne cudeńko – pełen historii, pełen oryginalnego psychodelicznego świata, natomiast Maya’s Eyes jest to kawałek z intrygującymi „egzotycznie” brzmiącymi stawkami wokalnymi doskonale wprasowanymi w psychodeliczną melodię. Rozkosz dla uszu i duszy.
Ascent – Secret Place


Ascent – Secret Place
Ascent – Maya’s Eyes


Ascent – Maya’s Eyes
Na zakończenie podróży po albumach czas sięgnąć po jeszcze cieplutką kompilację przygotowaną przez samego Ovnimoona. Mysteries of Psytrance vol 3 to nic innego jak „wyciąg” najlepszych rzeczy wydawanych w Ovnimoon Records. Dwie płytki tego wydawnictwa przepełnione są psy transowymi majstersztykami. Niestety z racji tego, że wstawienie większej liczby utworów poważnie by ograniczyło nie tylko moją koncepcję, ale i wasz czas drodzy transowi (i mam nadzieję, że nie tylko transowi) maniacy zmuszony byłem do wyboru (tak jak poprzednio) tylko dwóch utworów. Po trudach i znojach wewnętrznej walki, wybrałem więc moim zdaniem najbardziej pokręcone i melodyjne kawałki, choć polecam zapoznać się z całym materiałem, bo naprawdę warto.
Trinodia – Nashira (Helix Nebula Remix)


Trinodia – Nashira (Helix Nebula Remix)
Interconnekted – Experience The Now


Interconnekted – Experience The Now
Przed klasykiem warto również pochylić się nad kilkoma produkcjami z kilku epek. Mowa tu o trzech kompozycjach czterech różnych producentów (pięciu wliczając remiksera) utrzymanych w dość „różnym” tempie. Różnych, różnym taaa… całe szczęście jakość ta sama (znaczy wysoka).
Perceptors – Equilibrium

Perceptors – Equilibrium (Ovnimoon Rec.) by Perceptors
SyncTronik – Trance Machine

SyncTronik – Trance Machine (Preview) Out Now @ Ovnimoon Records by SyncTronik *Official*
Astro D & Shivaratri – Psyhorn (Chris Oblivion Remix)


Astro D & Shivaratri – Psyhorn (Chris Oblivion Remix) [Forestphonic]
A na zakończenie odysei jeden klasyk, który zabierze nas na indyjskie ulice. La India z pierwszego albumu Hectora to piękny, spokojny utwór z iście bollywodzkimi wokalnymi wstawkami i melodią. Przyjemna rzecz.
Ovnimoon – La India


Ovnimoon – La India
No i to by było na tyle. Chciałem jeszcze dać nietransowego bonusa ale sądzę, że kolejne utwory to jak na jeden temat za wiele. Mam nadzieję, że nie przynudziłem za bardzo labelem Ovnimoona. Jeżeli tak to przepraszam za swój nieznośny gust. Kolejna dawka transowej muzyki już niedługo od Luc Deepa ja tymczasem się żegnam zapraszając za dwa tygodnie. Niech Ovnimoon będzie z wami.
Jerycho1988, Paweł