News

Transowe Rarytasy – wydanie progresywne!

Witam wszystkich serdecznie w 37. odsłonie Transowych Rarytasów! Jako, że kolega Jerycho „urlopuje” pracując na Zachodzie, postaram się zastąpić tego niezastąpionego człowieka i podrzucić wam kilkanaście klimatycznych numerów. Pierwsza odsłona Progresywnych Piękności wzbudziła wiele kontrowersji, zwłaszcza wśród fanów uplifting, że: „to nie trance” itp. Na szczęście znalazła się spora grupa odbiorców, która doceniła najbardziej subtelną odmianę tej muzyki. Dziś przede wszystkim perełki z stajni JOOF, Anjunadeep vol. 5 i kilka innych klimatycznych nut. Zaczynamy!


 
Kilka pierwszych numerów z muzyką trance nie mają nic wspólnego, ale nie mogłem o nich nie wspomnieć. Pierwszy kawałek dzisiejszego zestawienia jest moim ulubionym z arcydzieła Saiza pt „Reality Is For Those Who Are Not Strong Enough To Confront Their Dreams”. Przepiękny chill, kojący umysł po szaleństwach na psychodelicznej Stage Dzikuski!

 
Henry Saiz – Rave Flute

 

Henry Saiz – Rave Flute


 
Kolejne trzy numery to moi faworyci jeżeli chodzi o kompilację Anjunadeep, której piąta odsłona mocno mną poruszyła. Jedną z najpiękniejszych perełek jest dla mnie numer Lange’a, który w końcu może konkurować z niezapomnianym „Rift”. Idealny przykład, że subtelny wokal może być wspaniałą ozdobą każdego numeru.

 
Matt Lange feat. Tania Zygar – Way You Know

 

Matt Lange – Way You Know feat. Tania Zygar


 
Drugim rarytasem z Anjunadeep jest numer Taylor’a, czyli połowa mega duetu Dusky! „Kuza” to mój numer jeden jeżeli chodzi o tą piękną kompilkę.

 
Alfred Tylor – Kuza

 

Alfred Taylor – Kuza [Anjunadeep]


 
Jeszcze jeden numer z A-Deep to dzieło gościa, który z powodzeniem zastąpił Jaytech’a, a jego miks do CD2 to muzyczne arcydzieło. Fantastyczny dobór numerów, dzięki którym uważam vol. 5 za najlepszą część tej głębszej strony Anjuny.

 
Jody Wisternoff – Macbeth

 

Jody Wisternoff – Macbeth (Original Mix)


 
Następnie w kolejce ustawia się dość egzotyczny “duet”. Utwór Argentyńczyka w pięknym remiksie Włocha, wydany w wspaniałym Mistique Music, w jednej z moich ulubionych progresywnych wytwórni.

 
WayWork – In Tears (Matteo Monero Remix)

 

WayWork – In Tears (Matteo Monero Remix)


 
Drugi dziś “wokalny” numer to kolejny przykład na to, że umiejętnie wykorzystany wspaniale komponuje sie w całość, nie drażni, dodaje magii i uroku, jest jak instrument bez którego dany kawałek byłby dużo uboższy. Blusoul to moje kolejne greckie odkrycie w progresywnym świecie!

 
Blusoul feat. Amber Long – The Future Is Yours

 

Blusoul Feat. Amber Long – The Future Is Yours (Original Mix)


 
Zbliżamy sie powoli do artystów, którzy przynajmniej do niedawna byli związani z muzyka trance. Pierwszym z nich jest Belg najbardziej znany jako M.I.K.E. i inny z jego alisów, który do dziś cenię. O prog trans ledwie się tu ocieramy, ale musicie przyznać, że utwór wydany w kapitalnym Green Martian jest po prostu bajkowy!

 
Sector 7 – DNA

 

Sector 7 – DNA (Green Martian)


 
Czas na klasyk w nowej odsłonie, a dokładnie w pięknym remiksie gwiazdy brazylijskiej sceny progresywnej, mającej na koncie wydawnictwa m.in. u Prydy, Toolroom, Anjunadeep, czy poniższy track, dość niespodziewanie u Oakenfolda. Warto przypomnieć sobie o Leama, Brytyjczyku, który niegdyś razem z Andy Moor’em „płodził” cudowne, liryczne numery!

 
Leama – Requiem For A Dream (Andre Sobota Remix)

 

Leama – Requiem For A Dream (André Sobota Remix) [Perfecto]


 
Przed kulminacyjną podróżą na planetę JOOF, posłuchajcie jeszcze jeden odświeżony klasyk, który oryginalnie narodził sie dokładnie…20 lat temu w kosmicznym Platipus! Jeden z moich transowych hymnów w kapitalnym i archaicznie, klasycznie brzmiącym, kwaśnym, izraelskim remiksie- dla mnie najlepszy numer dzisiejszego zestawienia i do tego zdecydowanie najtwardszy!

 
Union Jack – Two Full Moons & A Trout (Freedom Fighters, Domestic & Pixel Remix)

 

Union Jack – Two Full Moons & A Trout (Freedom Fighters, Domestic & Pixel Remix) Platipus


 
Ostatnie dziś słowo należy do wytwórni wielkiego Fleminga, który w ostatnich miesiacach nie próżnował i wydał w swojej transowej świątyni kilka niesamowitych numerów. Najpierw znakomity fiński fenomenalny talent, którego mocno wspiera cała śmietanka progresywnego świata, z Airwave na czele.

 
Simon Templar – Phenomenal

 

Simon Templar – Phenomenal


 
Kolejny numer to znany już wszystkim, chyba narbardziej znany prog/psy transowy duet Fleming & Lawrence, którego niszczycielki numer pojawił sie już w TR. Dziś po raz drugi w głębszym, niezwykle hipnotycznym remiksie Brytyjczyka Stu McNally!

 
John 00 Fleming & Christopher Lawrence – Dar On Fire (Insert Name Remix)

 

Fleming & Lawrence – Dark on Fire (Insert Name Remix)


 
Fleming ostatnio eksploruje iskrzące politycznie obszary Bałkanów i Kaukazu czego owocem jest wydanie mocno niepokojącego, pięknie surowego, prog transowego wałka dzieła Chorwata Rivica i braci z Gruzji. Czysta hipnoza, krystaliczny trance! Polecam gorąco całą twórczość wspomnianego tercetu.

 
Steven Rivic, Michael & Levan – Subway

 

Stiven Rivic, Michael & Levan – Subway (Original Mix)


 
Przedostatnie dziecko JOOF Rec. to monumentalna, prog/psy transowa podróż po trzech kontynentach, teoretycznie nie mających ze sobą nic wspólnego. Izrael, Francja i Australia połączyły siły czego wynikiem jest ten znakomity numer!

 
Atomic Culture & Aladiah – Remote Flash (Interpulse Remix)

 

Atomic Culture and Aladiah – Remote Flash ( Interpulse remix )


 
Na koniec kawałek chyba najczęściej wałkowany przeze mnie w tym roku, dzieła wybitnego Estończyka wydającego swoje smakowitości najczęściej u John’a. Utwór wspaniale niesie, zwłaszcza live w plenerze, którego akordy cudownie niesie i zagina wiatr. Polecam również wersję chillout, którą również było mi dane usłyszeć live- niesamowite wrażenie!

 
Cosmithex – Fluid

 

Cosmithex – Fluid


 
wersja chill…

 

 
Tym błogim relaksem kończymy dzisiejsze progresywne zestawienie TR. Może połowę numerów można podpiąć pod progressive trance, ale czasem warto odbyć podróż po innych zmysłowych klimatach i zwyczajnie się zrelaksować, zwłaszcza, że ostatnio rządziło u mnie 140 BPM. Tak samo jest na psy imprezach, na których zawsze są dwie sceny: transowe szaleństwo i prog/chillowa medytacja. Gorąco wszystkim polecam oba te stany, a okazja będzie już 19.10.2013 w poznańskim Forcie V na „Powrót Do Źródła vol. 2”! Pozdrawiam!

 
Luc Deep



Polecamy również

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →