Dash Berlin aresztowany w połowie seta
To będzie prawdopodobnie jeden z najszybciej rozprzestrzeniających się po świecie newsów na temat Dash Berlin. Nieczęsto się zdarza, by znany DJ doświadczał aresztowania na oczach swoich fanów.
Dash Berlin był w ostatni weekend w trakcie swojego tournee po Indiach, grał akurat w eksluzywnym klubie Pune, gdy dopadło go kilku ochroniarzy i oficerów tamtejszej policji. Klubowicze krzyczeli „Berlin! Berlin”, a DJ-a wyprowadzono z sali. Jak się okazuje Dash nie ma z tą całą sytuacją większych problemów. Jak napisał:
„Chciałbym podziękować wszystkim za wsparcie po tym, jak mnie aresztowano. Żeby wyjaśnić całą sytuację – byłem przesłuchiwany przez policję, bo potrzebowali pilnie sprawdzić, czy moja wiza pozwalająca na pracę jest aktualna. Wszystko się dobrze skończyło i zostałem wypuszczony. Właśnie bezpiecznie wylądowałem w Delhi, skąd wybieram się na Sunburn Festival. Dzięki za miłe tweety! Nadal kocham Indie, bez względu na wszystko!”. Niektórzy komentatorzy podkreślają jednak, że władze w Indiach lubią klubowiczom dawać do zrozumienia, że imprezowanie to nie jest najlepszy sposób na spędzanie wolnego czasu…
Trzeba przyznać, że życie potrafi człowiekowi płatać figle – ta dramatycznie wyglądająca sytuacja zdarzyła się Dashowi w tym samym tygodniu, w którym kilka dni wcześniej świętował osiągnięcie pułapu 2 milionów fanów na Facebooku. Sprawdźcie, jak to wyglądało w rzeczywistości, oto filmik dokumentujący to wydarzenie:
Dash Berlin Arrest Video
P.S. A gdyby ktoś wolał posłuchać jego seta, oto zapis niedawnego występu w San Francisco:
Dash Berlin Live Mix: Beyond Wonderland, San Francisco 2013 by Dash Berlin World
