Premiera nowego klipu Armina van Buurena
Co prawda dziś bardziej interesują Was imprezy w rodzaju ASOT 650 czy Armin Only, aniżeli kolejne premiery teledysków do następnych singli Armina van Buurena, ale z ciekawości sprawdzić zawsze warto. Tym bardziej, że akurat w przypadku premiery dzisiejszej, chyba możemy mówić o najbardziej profesjonalnym klipie w karierze Armina.
Jest jeszcze coś nowego – ciemnoskóra wokalistka z mocnym, „amerykańskim” głosem nie zdarza się często u trancowych producentów. Można wręcz mieć tu wrażenie, że to wokal z kawałka housowego, to przecież w takich okolicznościach spotykamy raczej takie głosy. Pod tym względem „Alone” to całkiem oryginalna propozycja od Armina, choć pewnie nie wszystkie jej części przypadną do gustu jego starym fanom.
To już kolejny utwór z albumu „Intense”, który doczekał się teledysku.
Co sądzicie o kawałku, wokalistce i jak Wam przypadł do gustu klip?
