33-minutowy afterfilm z Tomorrowland 2014
Tegoroczna edycja sławnego belgijskiego festiwalu Tomorrowland była jubileuszową, dokładnie dziesiątą i w związku z tym grube imprezowanie trwało nie jeden, ale dwa weekendy lipca. Nie oznacza to jednak, że najnowszy afterfilm trwa dwa razy dłużej od tego sprzed roku.
Trwa dokładnie tyle samo, co poprzedni – 33 minuty. Najwidoczniej spece od PR i parketingu Tomorrowland wyliczyli dokładnie, jak długi powinien być film dokumentujący ich flagowy festiwal. Najprawdopodobniej też odpowiedni specjaliści po niejednej burzy mózgów doszli do wniosku, że afterfilm z imprezy odbywającej się pod koniec lipca powinien pojawiać się w okolicy połowy września.
Rok temu bowiem film ujawniono 11 września, tym razem 5 dni później. Jak zawsze zrealizowano go bardzo pieczołowicie – nie da się ukryć, że to idealna wizytówka festiwalu. No chyba, że ktoś nie lubi big roomów – wtedy i tak polecamy odpalić, zawsze można ściszyć albo zupełnie wyłączyć ścieżkę dźwiękową. Obraz zobaczyć trzeba!

