News

Transowe Rarytasy już po raz 49!

Już niebawem jubileuszowe wydanie naszego cyklu, który przygotowują dla Was na zmianę Luc Deep i Jerycho1988. Dziś czas na Jerycho, który jak zwykle ma dla Was prawdziwe morze nowej muzyki – zanurzcie się w nim i dajcie znać, które rarytasy smakują Wam najbardziej!

Jerycho1988: Zaczniemy od producenta, którego przedstawiać miłośnikom „progresji” nie trzeba. Airwave tym razem w duecie z panem Phi Phi uraczył nas dość wysublimowaną epką. Jest dość szybko, egzotycznie, a co najważniejsze progresywnie. Polecam.

Phi Phi & Airwave – Finesse

Phi Phi & Airwave – Finesse (Original Mix) by Airwave Official

Kolejnego mistrza progresywnych dźwięków odwiedzamy w chłodnej Finlandii. Od czasu swojego „wojennego” albumu Timewave należy do moich ulubieńców. Potrafi facet budować emocjonalne utwory i nie inaczej jest z poniższymi remiksami.

Zibe – Zeleia (Timewave remix)

Zibe – Zeleia (Timewave remix) by Timewavemusic

You Are My Salvation – Vagabond (Timewave Remix)

You Are My Salvation – Vagabond (Timewave Remix) by Timewavemusic

Pewnie wielu z was kojarzy stajnię, z której wyszło (i nadal wychodzi) wiele progresywnych perełek. Bonzai Records to mekka dla prawdziwych fanów progressive trance. Trochę zburzę strukturę odysei by Jerycho1988 i już w tym momencie wrzucę klasyki, które w latach 90. zapewniły belgijskiemu labelowi pozycję progresywnego lidera. Klasyki, które 6 października umieszczono na jednej kompilacji, i które w czasach obecnej dyskusyjnej jakości muzyki brzmią jak wytchnienie dla styranego – ilościowymi „pseudo-bangerami” – ucha.

Private Productions – Sexdrive (M & Bs Instructor Mix)

Private Productions – Sexdrive (M & Bs Instructor Mix)

De Niro – Mind Of Man

De Niro – Mind Of Man

Jak wiadomo wielu imprezom towarzyszą promocyjne wydawnictwa. Nie inaczej jest z tureckim Tree Of Life Festival, który we wrześniu wstrząsnął mieszkańcami europejsko – azjatyckiego (ach ta poprawność) państwa. Kompilacja utrzymana w imprezowym stylu urzeka psy transowymi dźwiękami. Szczególnie jeden kawałek zagościł u mnie na dłużej. Produkcja duetu Shivatree jest szybka i mroczna. Mi się podoba, a wam?

Shivatree – Spectral Sign

Shivatree – Spectral Sign

Jak wiemy JOOF Recordings ma niesamowitą zdolność wyszukiwania prawdziwych muzycznych perełek. Perełek takich jak Dactylion Matta Holliday’a. Cytując klasyka: prawdziwa uczta dla uszu.

Matt Holliday – Dactylion

Matt Holliday – Dactylion (Original Mix)

Podobnie rzecz się ma z utworem Come With Me od pana Aarona Camza. Kawałek jest dosyć ciężki i surowy. Idealny do moich ulubionych piwnicznych klubów.

Aaron Camz presents Lacuna – Come With Me

Aaron Camz presents Lacuna – Come With Me [J00F Recordings] by Aaron Camz

Wyobraźmy sobie taką sytuację jest 3 w nocy drugiego dnia imprezy psy transowej. Zmęczenie daje o sobie znać. Człowiek najchętniej położyłby się gdzieś w kącie i przyciął przysłowiowego komara. A tu? A tu sobie gra pewien Grek zmuszając nas do jeszcze większego wysiłku. Dimitrios Pouranis ukrywający się pod pseudonimem Omegahertz wie jak przetrzebić nam organy i jak porwać nas na parkiet. Jego nowa płyta urzeka swoją czystą jak łza energią i full on-ową siłą. Idealna na parkiet – niezależnie czy klubowy czy domowy.

OmegaHertz – Jivana

OmegaHertz – Jivana

Przed wizytą na oddziale intensywnej upliftingowej i uk transowej muzyki można nieco odpocząć. Idealne do tego będą ambientowe melodie od pana Charlesa Farewella znanego jako Asura. Polecam jego nowy album Radio Universe, a w szczególności otwierającą płytę produkcję Overture. Jest mszalnie, mrocznie niczym w gotyckim kościele.

Asura – Overture

Asura – Overture

Pojawiał się już ten nr na polskiej liście ftb. Oryginał ma swój urok, jednak ja wolę remiks od Indecenta. Młóci niesamowicie.

Arctic Moon feat. Noire Lee – Revolution (Indecent Noise Hard Mix)

Arctic Moon feat Noire Lee – Revolution Indecent Noise – Hard Mix

Jak wiadomo wytwórnia Paula van Dyka działa w kratkę. Sam jej twórca ostatnio zaskoczył wydając kompilację pod tytułem Evil 13. Nie słuchałem jeszcze tego dzieła, ale patrząc na tracklistę jest dobrze (nawet bardzo). Niemniej wracając do Vandit. 10 listopada premierę ma/miała epka pana Eddiego Bitara. Można rzec, że Kanadyjczyk jest jednym z niewielu artystów, którzy jeszcze jako tako promują wytwórnię legendarnego Niemca. Świadczy o tym chociażby Liberty, które mówiąc sztampowo „robi robotę”.

Eddie Bitar – Liberty

Eddie Bitar – Liberty (Original Mix) by Eddie Bitar

Soundcloud muzykę tego pana nazywa metalowym tech trance-m. Gitarowe riffy w połączeniu z ostrymi tech transowymi dźwiękami to znak rozpoznawczy Sektora V. Nie inaczej jest z jego najnowszym kawałkiem. Cudo.

Sektor V – Alien Nightmare

Sektor V – Alien Nightmare Cloud Preview by Sektor V

Ciemniejszej strony wytwórni Discover nikomu przedstawiać nie trzeba. 31 października premierę miał utwór Freddie’s Revenge. Nazwa adekwatna do tego co słyszymy – mrok i lekka psychoza na myśl przywołują stare firmy z Freddiem Kruegerem. Jest ostro.

Kinetica & James Bowie – Freddie’s Revenge

Kinetica & James Bowie – Freddie’s Revenge (Original Mix)

Jamesa Daymonda znacie? Znacie. Harmonic Rush znacie? Znacie. To teraz wyobraźcie sobie, że panowie się zgadali i zrobili kawałek. Wyszło całkiem przyjemnie, o czym możecie się poniżej przekonać.

James Dymond and Harmonic Rush – Dymond Rush

James Dymond and Harmonic Rush – Dymond Rush (Original Mix)

Przyznam szczerze, że nie wiem co aktualnie gra Stuart James Langelaan znany jako Lange. Nie słucham go już od dawien dawna, ale patrząc na tracklistę jego remiksowego albumu muszę przyznać, że potrafi dobrać sobie (w większości) słusznych „interpretatorów”. Interpretatorów takich jak chociażby młody Adam Ellis, którego w dalszym ciągu traktuję jako nadzieję gatunku uplifting trance

Lange feat. Susana – Risk Worth Taking (Adam Ellis Remix)

Lange feat. Susana – Risk Worth Taking (Adam Ellis Remix) [Lange] [ASOT 686]

Nie ma dla mnie bardziej wkurzającej wytwórni aniżeli Black Hole Recordings. Ile ja się muszę przekopać, żeby pomiędzy tym co modernowe znaleźć to co transowe – a w poniższym przypadku techniczno (?) transowe. Mam problemy z określeniem stylu tegoż utworu, gdyż czysty trance to nie jest (techno też raczej nie, zważywszy na breakdown). Niemniej wałek od Alexa Di Stefano jest przedni i niejeden parkiet by rozbujał.

Alex Di Stefano – Escape From The Past

Alex Di Stefano – Escape from the Past (Original Mix) [Outburst Records]

No a na zakończenie (transów) klasyka. Zważywszy na fakt, że ostatnio na ftb głośno było o A&B to połakomiłem się na dwa klasyczne sztosy od pogubionego moim zdaniem w tych czasach tria.

Above & Beyond – Far From In Love (A&B San Francisco Mix)

Above & Beyond – Far From In Love (A&B San Francisco Mix)

Above & Beyond Pres. Tranquility Base ‎– Getting Away

Tranquility Base – Getting Away

Następne spotkanie z Luc Deepem, który na odysejowo – rarytasowy jubileusz pewnie przygotuje coś wyjątkowego. Ja również postaram się zrobić coś specjalnego. Tymczasem się żegnam. Do usłyszenia.

Jerycho1988, Paweł




Polecamy również

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →