Najlepiej sprzedające się gatunki muzyczne

To już ostatnie 3 dni, w których będziemy jeszcze raz na jakiś czas powracać do podsumowań ubiegłego roku. Roku, który wielu z nas kojarzyć się będzie z ugruntowaniem dominacji big roomowych klimatów na listach przebojów, w dużych klubach i na głównych scenach tanecznych festiwali.

2014 to też rosnąca popularność brzmień a’la Oliver Heldens czy delikatnych, mniej lub bardziej 'opopowionych house’ów’ w stylu Robina Schulza. Obie stylistyki mylnie nazywane są deep house’em, zupełnie jak wcześniej część electro house’u i big room house podciągnięto pod progressive house. W opublikowanym raporcie Beatportu dotyczącym najpopularniejszych w ostatnich 12 miesiącach gatunków muzycznych na szczycie znalazł się właśnie 'deep house’. Trance dopiero na 9., niżej od drum and bassu!

Co również ciekawe – electro house i progressive house są dopiero na 6. i 7. pozycji, mimo że w czołówce Beatport TOP 100 rządzą cały czas. Najwidoczniej każdy z poszczególnych tracków jest na topie stosunkowo krótko, bo w liśce bestsellerówych tracków również pierwszy big room (’Bad’ Guetty) jest dopiero na pozycji numer 7. Kto jest wyżej? Oliver S i Jimi Jules, Oliver Heldens, Mr Probz w wersji Robina Schulza, Patrick Toping, Shiba San i Ten Walls.

W związku z tym zestawienie najlepiej sprzedających się gatunków muzycznych prezentuje się następująco:

1. DEEP HOUSE

2. TECH HOUSE

3. TECHNO

4. HOUSE

5. ELECTRO HOUSE

6. PROGRESSIVE HOUSE

7. INDIE DANCE/NU DISCO

8. DRUM AND BASS

9. TRANCE

10. MINIMAL

Spodziewalibyście się takiej dziesiątki?