’Uzależnieni’: Bobina i Natalie Gioia
Niedawno pisaliśmy o jego najnowszym albumie „#Uplifting”, na którym
mogliśmy przede wszystkim poznać remiksy jego największych przebojów.
Tym razem Bobina zaskakuje nas brzmieniem, a Natalie Gioia… ogromną
zmianą swojego wizerunku.
Natalie Gioia na początku swojej
kariery występowała jako wokalistka w… baletowym show „Le Bourgeois”, z
którym odwiedziła m.in. Japonię i Tunezję. Słuchacze muzyki klubowej
znają ją przede wszystkim z czterech utworów, stworzonych we współpracy z
Alex’em M.O.R.P.H.’em („Dreams”, „My Heaven”, „The Reason”, „4Ever”).
Jej delikatny i subtelny głos okazał się świetną ozdobą dla podkładów
niemieckiego producenta.
8 września
na kanale Kontor Records swoją premierę miał teledysk do utworu
piosenkarki z Dmitrijem Almazovem (Bobiną). „Addicted” zaskakuje nie
tylko brzmieniem – jak widzimy, również i Rosjanin zdecydował się
podążyć za modą na deep house’owe dźwięki – ale chyba przede wszystkim
nowym wizerunkiem Natalie – ubranej w czarną perukę, tańczącej pół nago,
wijącej się wokół obiektu swojego tytułowego uzależnienia – Bobiny.
Oto garść komentarzy, które znajdujemy pod wideoklipem:
– „Natalie Gioia zrobiła świetne utwory z Alex’em M.O.R.P.H.’em… to jest jakieś wielkie nieporozumienie…”
– „99,9 porno. 0,01% muzyki.”
– „Brzmi jak Sophie Ellis-Bextor.”
Kilka osób zauważa spore podobieństwo „Addicted” do utworu Charming Horser i Jony Bird – „Follow”. Czy i Wy je dostrzegacie?
Kontrowersyjny
singiel już wkrótce zostanie wydany w wytwórni Magik Muzik (Black Hole
Recordings). Wersję radiową „Addicted” możecie wysłuchać na Spotify:
http://play.spotify.com/album/74dZk0RysmvUesrCjKMCYi.
Subtelna
erotyka czy kadry rodem z filmów pornograficznych? Czy ten utwór może
pomóc, czy wyłącznie zaszkodzi karierze wokalistki? Czekamy na Wasze
komentarze.
