EUFORIA Back & Forth już za 3 tygodnie! Rozmawiamy z organizatorami
Porywający trance plus klasyczny house – 21 listopada w poznańskiej Arenie na pewno zachwyceni będą ci wszyscy, którzy tęsknią za dobrymi eventami z taką właśnie muzyką, a które w ostatnim czasie zniknęły z mapy naszego kraju.
EUFORIA Back & Forth coraz bliżej, jak te ostatnie tygodnie przed eventem wyglądają z perspektywy organizatora? Co się u Was w tej chwili dzieje? Wszystko zapięte i czekacie na moment, kiedy zaczniecie budować w Arenie scenę?
Mirosław i Adrian Ratajczak: – Na ok. miesiąc przed imprezą rozpoczyna się najbardziej pracowity i stresujący okres. Multum agencyjnych formularzy do wypełnienia, wiele przeróżnych zapytań od klubowiczów, kolokwialnie mówiąc – skrzynka mailowa jest czerwona. Teraz jest to także czas na dopięcie logistyki: hotele, kierowcy dla poszczególnych artystów itd.
A jak długo trwa tak naprawdę organizacja takiej imprezy i który element tego całego procesu jest najbardziej uciążliwy dla organizatora?
– Organizacja imprezy często zaczyna się na kilka tygodni po zakończeniu poprzedniej. My np. prowadzimy zaawansowane rozmowy z artystami na kolejną edycję Euforia Festival, która odbędzie się w pod koniec lipca przyszłego roku. Najbardziej uciążliwy dla nas okres to ostatni tydzień przed imprezą, wtedy ciągle ktoś od ciebie czegoś chce. Pan z hurtowni dzwoni, że coś potrzebuje, ktoś zapłacił za bilet i nie dostał maila zwrotnego z biletem do wydruku, a ten „wisi” w spamie, napływają listy konkursowe z portali, agenci upewniają się, że ich podopieczni zostaną należycie przyjęci i tak aż do zakończenia imprezy.
A skąd w ogóle decyzja, by tym razem w Arenie nie było kolejnej edycji 'Back To The Roots’?
Stwierdziliśmy, że czas zrobić kolejny krok naprzód. Ostatnio bardzo fascynują nas współczesne trance’owe brzmienia, tego właśnie chcemy więcej na naszych eventach. Jakość muzyki house granej na eventach pozostawia wiele do życzenia, nie chcemy na naszych imprezach czegoś, do czego sami nie jesteśmy przekonani.
Czyli nigdy nie zaprosicie nikogo big roomowego?
– Co do eventowego house’u, nie jest to nasz klimat. Mainstreamowy EDM to nie jest coś, do czego dążymy. Pełno jest tego w klubach, wolimy być alternatywą dla osób, które od muzyki oczekują czegoś więcej. Organizacja eventów daje nam dużo radości i satysfakcji, a muzyka w tym wszystkim gra dla nas ważną rolę – jesteśmy fanatykami (śmiech).
Stąd pomysł na zaproszenie Ottavianiego i O’Callaghana? Wciąż są w formie, a przy okazji mają wiele super klasyków w zanadrzu…
– O’Callaghan od dawna chodził nam po głowie, a Ottaviani to sugestia klubowiczów, a te zawsze bierzemy pod uwagę, bo to o ich zadowolenie w końcu chodzi. A co do klasyków, wplecione w sety zawsze cieszą, można przypomnieć sobie stare, dobre czasy.
No właśnie – ciągle powtarzacie, że uważnie słuchacie wszystkich sugestii klubowiczów, takiego dobrego kontaktu z organizatorami eventów chyba jeszcze nie mieli?
– Tę kwestię pozostawiamy do oceny klubowiczom. Słuchamy ich sugestii, liczymy się z nimi, szanujemy i traktujemy tak, jak sami chcielibyśmy być traktowani, bo zachodzi tutaj pewna zależność : bez Was nie ma nas.
O co najczęściej pytają? Czego najczęściej od Was chcą?
– Najczęściej sugerują nam nazwiska artystów, które chcieliby usłyszeć na kolejnych naszych eventach. W dużej mierze to Oni (klubowicze) zbudowali line-up na pierwszą edycję Tranceformations, która odbędzie się w lutym we Wrocławiu.
Wracając do EUFORIA Back & Forth – czy sety trancowe i klasycznie housowe planujecie przemieszać?
– Tak, nie podzielimy imprezy na część house’ową i trance’ową. Będziemy mieszać, ale damy też szansę odpłynąć miłośnikom jednego i drugiego gatunku. Mamy już pewną wizję time-table.
A jak wygląda wizja odnośnie kwestii wizualnych? Czy stali bywalcy Waszych eventów dostaną coś nowego? Co możecie obiecać?
– Firma Djak zajmująca się techniką sceniczną dostała wytyczne, mają wprowadzić odrobinę świeżości do produkcji naszych eventów. Niespodziankę szykuje także ekipa od laserów (Visual Sensation), która notabene otrzymała ostatnio bardzo prestiżową nagrodę w Dubaju. O wizuale zadba niezawodna ekipa Clockwork.
Co jeszcze powinni wiedzieć ci wszyscy, którzy myślą o wizycie Arenie?
– Nie wszyscy wiedzą, że jesteśmy chyba jedynym eventem w Polsce, gdzie w specjalnym namiocie każdy klubowicz może napić się drinków z whisky i wódki za przyzwoitą cenę.
Bilety są wciąż bardzo tanie… do kiedy będą tyle kosztować?
– Niedługo – po weekendzie, 3 listopada podrożeją bilety. Do 2 listopada na naszym fejsbuku trwa ostatni konkurs biletowy, do wygrania 3 czteropaki.
No to do zobaczenia w Arenie za 3 tygodnie!
– Serdecznie zapraszamy, będzie jak za starych, dobrych czasów a nawet lepiej!
P.S. Na zdjęciach powyżej kilka świetnie bawiących się klubowiczek podczas ostatniej edycji EUFORIA Back To The Roots, uchwyconych na filmie poniżej:


BILETY:
http://wlotki.pl/bilety/impreza/152462/euforia-festival-back-and-forth.htm?ref=ftbimp