Marco V i Sander van Doorn wracają do trance’u?
Najpierw Marco V, teraz Sander van Doorn? Dwaj Holendrzy chyba wreszcie posłuchali swoich polskich fanów i postanowili przypomnieć wszystkim, skąd tak naprawdę wzięła się swego czasu ich wielka popularność.
Pierwszy z nich zaskoczył wszystkich pod koniec listopada, kiedy to w ASOT pojawiło się nagranie 'Mighty Machine’, wydane w połowie grudnia 2016. Jeżeli jeszcze nie mieliście okazji obcować z tym numerem, zróbcie to koniecznie teraz. Każdy z fanów 'starego Marco V’ powinien być mniej lub bardziej zadowolony.
Marco V – Mighty Machine (Original Mix) ASOT 789
Marco V – Mighty Machine (Timelapse Mix)
Z kolei przedwczoraj dowiedzieliśmy, że Sander van Doorn 'wraca do trance’u z nowym projektem’, który zadebiutuje w marcu w Australii, podczas największego tamtejszego eventu z takimi klimatami Istoria. Jak mówi sam zainteresowany – będzie 'euforycznie, ale mocniej, mroczniej i ostrzej’.
Miłośnicy brzmień, które Sander wydawał jako Purple Haze powinni patrzeć w przyszłość z nadzieją, bo Holender o nowym projekcie, który ma ujawniać w kolejnych fazach, mówi: 'P.Haze 1 & P.Haze 2’. Czekamy, a przy okazji – wszystkiego dobrego na nowej drodze życia, 7 stycznia 2017 ukochana Sandera powiedziała 'tak’.
P.S. W oczekiwaniu na nowe trancowe oblicze, sprawdźcie dwie inne zapowiedzi od SvD, całkiem zresztą inne. Najpierw nowa wersja klasyka 'Need To Feel Loved’, a potem wspólny track z Noisecontrollers:
Sander van Doorn & LVNDSCAPE – Need To Feel Loved