News

Cytat tygodnia: 'Kiedyś stawki DJ-ów były 3 razy wyższe’

Wszyscy wiemy, że sławni DJ-e zarabiają nieprawdopodobne pieniądze. Podobnie, jak w świecie muzyki pop – jeśli osiągnąłeś sukces, na finanse nie będziesz już narzekał do końca życia. 

Co jednak, jeśli nie udało Ci się osiągnąć sukcesu? Nie tylko wielkiego, ale nawet średniego? Albo małego, choćby lokalnego? Czy w świecie DJ-ów wystarczy być dobrym 'rzemieślnikiem’, żeby zarabiać sensowne stawki? A może bez grania wesel się nie obejdzie, jeżeli ktoś chce żyć z samego 'grania muzyki’? 

Pewnie wielu z Was miksuje kawałki już od wielu lat. Czy potwierdzacie zatem słowa jednego z niezwykle doświadczonych poznańskich DJ-ów, że kiedyś było lepiej? Dużo lepiej? A nawet – 3 razy lepiej? Chodzi o człowieka, który zaczynał w latach 90., był ważną częścią wielkopolskiej sceny house, a dziś pisze, że nie ma sensu wracać do didżejowania, bo…

’Stawki dla osób nienazywających się Guetta są 1/3 tego co brałem w roku 1998′. 

Macie podobne obserwacje?
Czy dzisiejsze stawki są też niższe w stosunku do tych, które obowiązywały 5, 10 czy 15 lat temu?




Polecamy również

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →