Cosmic Gate w Boszkowie już za 33 dni! Wywiad na 20-lecie
Już za trochę więcej niż miesiąc, 29 lipca w Boszkowie świętować będą 20-lecie sukcesów. Panowie z Cosmic Gate będą gwiazdami EUFORIA FESTIVAL 2017, wiemy, że bardzo wielu z Was odlicza już dni do spotkania z nimi. Podczas oczekiwania zachęcamy do przeczytania obszernego wywiadu z nimi, przeprowadzonego dla Euforia Festivals przez Piotra ‚Z Dobrej Woli’.
1. Witajcie. W tym roku będziemy świętować 20-lecie Waszej działalności jako Cosmic Gate. Jak bardzo zmieniliście się przez ten czas i jak dużo dowiedzieliście się o sobie, muzyce i świecie?
CG: Och, w tym temacie moglibyśmy mówić godzinami, tu i teraz, w skrócie odpowiemy, że nasza podróż była nadzwyczajnie ekscytująca, wymagająca, zawsze pełna radości i interesująca.
Nigdy nie spodziewaliśmy się, że nasza muzyka zaprowadzi nas do tylu krajów i miast, o których istnieniu nie mieliśmy nawet pojęcia. Jesteśmy za to bardzo wdzięczni i z nadzieją patrzymy w przyszłość na kolejne lata dla Cosmic Gate.
2. W 1997 roku mieliście już na koncie udane wydania pod indywidualnymi projektami. Co sprawiło, że pomyśleliście o możliwym powodzeniu Waszego duetu?
CG: To była jedynie przypadkowa sesja w studio. Po czterech godzinach pracy skończyliśmy utwór, który później wydaliśmy jako „The Drums”. Tak wyglądały początki Cosmic Gate. Jak wspomniałeś, mieliśmy już na swoich kontach wiele innych projektów, więc nie wiązaliśmy z nim większych oczekiwań – żadnych planów, żadnych myśli o wspólnych tournée . Wszystko poszło własnym torem, tak po prostu.
„The Drums” osiągnęło sukces, a kolejne – „Exploration Of Space” czy „Fire Wire” – nawet jeszcze większe. Musieliśmy porzucić nasze stanowiska rezydentów w klubach i od tego czasu podróżujemy po świecie jako duet. Tamtego dnia powiązała nas dobra karma – nie wiemy jak to ująć inaczej.
3. Tak jak wspomnieliście – rzeczywistość przerosła Wasze oczekiwania. „Exploration Of Space”, „Fire Wire”, „The Drums” to produkcje, które dały, dają i jeszcze długo będą dawały inspirację innym producentom do rozpoczęcia własnych przygód na scenie muzycznej. Czy w związku z tym czujecie pewien rodzaj odpowiedzialności na swoich barkach?
CG: Po pierwsze, to dla nas wielki honor; mnóstwo ludzi mówi nam, że to nasze utwory wprowadziły ich w świat muzyki Trance. Czy DJ lub producent może usłyszeć coś piękniejszego?
I tak, w czasach EDM-u czy trapu, czujemy… może nie odpowiedzialność, ale czujemy się zobowiązani do pokazywania ludziom, że muzyka nie musi być odtwórcza, że nadal może być pełna emocji i dobrych klimatów; po prostu inna. Właśnie taką muzykę chcemy tworzyć dla naszych fanów.
4. Kto i kiedy pokazał Wam świat muzyki elektronicznej? Którzy artyści byli Waszymi inspiracjami?
CG: Na początku zostaliśmy zainspirowani muzyką Chicago i Detroit House, ważna była dla nas obecność Westbama w Niemczech, następnie Acid House, a gdy Techno House pojawił się w późnych latach 80-tych, my byliśmy już głęboko zarażeni wirusem muzyki elektronicznej. Byliśmy w tym praktycznie od pierwszego dnia; później rozwinął się Trance – myślimy tutaj o czasie, gdy bardzo ważną wytwórnią była Eye Q, założona przez Svena Vatha.
Mieliśmy ogromny wachlarz różnorodnych gatunków muzyki elektronicznej, których słuchaliśmy i uważamy, że ich łączenie w naszych produkcjach oraz setach DJ-skich jest częścią naszego stylu.
5. Na początku roku zaprezentowaliście pierwszą część Waszego albumu pt. „Materia”. Czy cieszycie się z reakcji na to wydawnictwo, które otrzymaliście od fanów z całego świata? Kiedy możemy spodziewać się premiery drugiego rozdziału?
CG: Jesteśmy więcej niż zadowoleni z reakcji i komentarzy na temat „Materia: Chapter One”. Niespodziewanie wspięliśmy się na szczyty list iTunes w wielu krajach, zyskaliśmy tyle wsparcia od naszych kolegów po fachu w ich audycjach i setach, jak prawdopodobnie jeszcze nigdy przedtem; otrzymaliśmy mnóstwo miłości ze strony naszych fanów.
Dlatego tak, jesteśmy bardzo szczęśliwi z tak ciepłego przyjęcia „Materia: Chapter One”, dlatego mamy dla Was wiadomość – trwają końcowe prace nad „Materia: Chapter Two”, która zostanie wydana początkiem września i wierzymy, że otrzyma ona tak wiele pozytywnych opinii jak pierwsza odsłona.
6. Jesteście przykładem muzyków, których styl zmieniał się wiele razy w ciągu całej kariery. Wiem, że niosło to za sobą wiele negatywnych komentarzy od części słuchaczy. Co sądzicie o nich? Dlaczego ludziom trudno jest zaakceptować zmiany?
CG: Dla nas jest to bardzo naturalny rodzaj postępu. Tak po prostu się dzieje. Bylibyśmy znudzeni robieniem w kółko tych samych rzeczy. Za każdym razem kiedy tworzymy nowy materiał, dodajemy coś nowego, ponieważ tacy jesteśmy…
Poza tym, muzyka ogólnie zmienia się bardzo szybko; żaden artysta nie powinien tego ignorować, dlatego inspiracje innymi stylami muzycznymi zmieniają się równie często. To wszystko sprawia, że rozwijamy nasze osobowości, to wszystko prowadzi oczywiście do przemian w naszym stylu.
Jeżeli ktoś woli nasze dawne brzmienia, to ok, zdarza się. Jednak proszenie nas o produkowanie tej samej muzyki, co 20 lat temu, jest głupie z wyżej wymienionych powodów. Jesteśmy artystami i chcemy się rozwijać; musimy się rozwijać, jeżeli chcemy też pozostać liczącymi się twórcami.
Ciągle uważamy, że również w 2017 roku, pomimo zmiany tempa, ogólny charakter Cosmic Gate jest nadal z nami. To właśnie sprawia, jacy jesteśmy, a nie ustalony rytm utworu. To nasz styl, uczucia które tworzy nasza muzyka i jesteśmy przekonani, że są one tak samo mocne, jak na początku naszej kariery.
7. Jesteśmy szczęśliwi, widząc Was na pokładzie Euforia Festival jako headlinerów imprezy w Boszkowie. Kiedy usłyszeliście o nas po raz pierwszy?
CG: Nasz management przedstawił nam opcję zagrania na Euforii i kiedy poszukaliśmy informacji o Was, byliśmy naprawdę zadowoleni z tego, co zobaczyliśmy! Nie tak dawno graliśmy na innym festiwalu w Polsce, dlatego nie możemy się doczekać imprezy i zabawy z Wami!
8. Tak, to nie będzie Wasz pierwszy ani nawet drugi raz w Polsce. Jaki rodzaj emocji pojawia się w Waszych głowach, gdy myślicie o naszym kraju i o naszych fanach muzyki Trance?
CG: Zawsze uwielbiamy przyjeżdżać do Polski i grać tutaj. Bardzo kochacie Trance. Tak naprawdę mamy ogromne wsparcie Polaków na całym świecie, świetnym przykładem jest Chicago. To znakomite, że my – europejscy DJ’e i fani Trance – wspólnie transportujemy tę muzykę na resztę globu.
9. Czas na pytania od naszych widzów. Pierwsze pochodzi od Łukasza: „Dlaczego nazwaliście się Cosmic Gate? Czy to efekt burzy mózgów, czy kryje się za tym Wasze zamiłowanie do astronomii bądź jakiejś serii filmów /gier / komiksów, których akcja rozgrywa się w kosmosie (jak „Gwiezdne Wojny”, „Star Trek” czy „Gwiezdne Wrota”)?
CG: Szczerze, potrzebowaliśmy nazwy dla naszego projektu, a przez te kosmiczne sekwencje w „The Drums” zostaliśmy przy myśli, że nazwa aliasu również musi się wiązać z tym tematem. Po chwili burzy mózgów, wymyśliliśmy Cosmic Gate. I jak już wspomnieliśmy, nie mieliśmy najmniejszego pojęcia, że nasz projekt stanie się tak wielkim sukcesem. Na szczęście nadal lubimy tę nazwę, więc chyba podjęliśmy wtedy dobrą decyzję.
10. Czas na pytanie od Justyny: „Kto jest Waszym ulubionym wokalistą i dlaczego jest nim Emma Hewitt (choć jeśli lubicie inne głosy, proszę, wspomnijcie o nich)? Czy możecie powiedzieć nieco więcej o Waszym wspólnym numerze, który ma pojawić się na drugiej części „Materii”?”
CG: Dwiema wokalistkami, z którymi współpracujemy od lat i zdecydowanie są naszymi ulubienicami są właśnie Emma Hewitt oraz JES. Obie różnią się od siebie, lecz obie po prostu dodają coś wyjątkowego do naszej muzyki. Obie są również fantastyczne w występach na żywo i uwielbiamy dzielić z nimi scenę.
Przez te lata staliśmy się dobrymi przyjaciółmi. Zdradzimy Wam, że na „Materia: Chapter Two” pojawią się utwory z obiema wspomnianymi wokalistkami, które będą czekały na odkrycie przez Was. Nie możemy się doczekać Waszych reakcji!
11. Na sam koniec – czego możemy się spodziewać po Waszym secie na Euforia Festival? Czy szykujecie coś wyjątkowego dla naszej publiczności?
CG: Oczywiście, zagramy utwory z „Materia: Chapter One”, ale nie zabraknie też produkcji z drugiej części, więc zupełnie ekskluzywnego materiału, którego jeszcze nie słyszeliście, dlatego miejcie szeroko otwarte uszy. Nie zabraknie też klasyków i naszych obecnych klubowych faworytów. To będzie dobra impreza!
BILETY NA EUFORIA FESTIVAL 2017:
http://wlotki.pl/bilety/impreza/220233/euforia-festival-2017.htm?ref=ftbimp