6 lat temu pożegnaliśmy się z polskim Globalem
A miało być tak pięknie – gdyby polscy klubowicze tłumniej uczestniczyli w naszych Globalach, być może właśnie zapraszalibyśmy Was na dziesiątą edycję!
7 czerwca 2008 w Poznaniu grali Guetta, ATB, Ferry Corsten, Gus Gus czy Chris Liebing.
6 czerwca 2009 w Poznaniu grali: Groove Armada, Above & Beyond, Axwell czy Benny Benassi.
5 czerwca 2010 w Poznaniu grali: Paul Van Dyk, Carl Cox, Steve Angello czy John Digweed.
Po trzech poznańskich edycjach, które nie przyciągnęły spodziewanych tłumów, organizatorzy postanowili przenieść festiwal na początek lipca i do innego miasta. 9 lipca bawiliśmy się więc w Gdańsku, z nadzieją, że trójmiejska publiczność uratuje nam Global Gathering.
9 lipca 2011 w Gdańsku grali: Armin van Buuren, Richie Hawtin, Moguai, Markus Schulz czy Martin Solveig.
![](/_files/userimages/2201/glo.jpg)
Kolejnej edycji już się niestety nie doczekaliśmy. Podczas porannego seta Kai’a Tracida 10 dnia lipca większość nas już podejrzewała, że to może być koniec…
Czy dziś, z perspektywy lat jesteście w stanie odpowiedzieć na pytanie dlaczego tak się stało?
Pamiętamy, że wtedy zauważalny był brak potencjalnych tysięcy fanów muzyki techno, którzy najwyraźniej nie przyjęli zaproszenia na festiwal z tyloma DJ-ami grającymi trance, electro-house czy hardstyle.
Czy w line-upach za mało było gwiazd, nieodpowiedni był termin?
A może powodem było jeszcze coś innego?
Oraz – jak wspominacie polskiego Globala, jeśli uczestniczyliście w którejś z czterech edycji?
Oraz – jak wspominacie polskiego Globala, jeśli uczestniczyliście w którejś z czterech edycji?
![](/lay-gfx/bg-play.png)
![](https://i.ytimg.com/vi/Lu1gPSEfPkw/hqdefault.jpg)
Global Gathering Gdańsk 2011