29 osób hospitalizowanych po imprezie Aviciiego
Najpopularniejszy obecnie na świecie producent muzyki tanecznej musiał sobie ostatnio ze względów zdrowotnych zrobić przerwę w występowaniu. W ostatni weekend tymczasem, już po powrocie za konsoletę, miał okazję przypomnieć sobie, że bycie sławnym DJ-em niesie czasem ze sobą niebezpieczeństwo pojawienia się sytuacji delikatnie mówiąc powodujących pewien dyskomfort.
Niedawno pisaliśmy o tym, że ponad 100 osób potrzebowało pomocy lekarza po irlandzkim występie Hardwella, tym razem branżowe magazyny piszą o podobnym problemie na imprezie z udziałem Aviciiego w Toronto w Kanadzie. Podobnym, choć na mniejszą skalę – mowa jest o 29 hospitalizowanych osobach.
Osób na impezie było 20 tysięcy, co ciekawe serwis CTVNews podaje, że „co najmniej jedna osoba była po zażyciu narkotyków”. Co do reszty wspomina się o „nadmiernym spożyciu alkoholu”. Podobno ludzie zaczynali „czuć się niedobrze” jeszcze zanim Avicii w ogóle wyszedł na scenę. Burmistrz Toronto obwinił organizatorów za to, że impreza nie była przeznaczona wyłącznie dla osób pełnoletnich, ale „dla wszystkich”. Miał pretensję również do rodziców, którzy „nieodpowiedzialnie pozwolili swoim dzieciom uczestniczyć w tego typu wydarzeniu”.
Co ciekawe – podobnie jak w przypadku imprezy z Hardwellem w roli głównej, znów przyczyną kłopotów ze zdrowiem klubowiczów wcale nie było zażywanie narkotyków (jak kiedyś), ale przesadne korzystanie z alkoholu. Nowe czasy?
Avicii / Rogers Centre / Toronto / May 17th 2014 (Recap)
