2014 wg Blindersa: '2-dźwiękowe dropy odchodzą w niepamięć’
Zgodnie z zapowiedzią o podsumowanie wydarzeń kończącego się roku 2014 poprosiliśmy polskich DJ-ów i producentów, których Wy wskazaliście jako najjaśniejsze krajowe postaci ostatnich 12 miesięcy. Jednym z tych wybrańców jest Blinders, od którego zaczynamy nasz serial.

Artysta, którego najczęściej słuchałeś w 2014:
– Trochę trudno mi sprecyzować tą odpowiedź, bo zawsze staram się słuchać przeróżnej muzyki i nie zawieszać ucha tylko na jednym brzmieniu, ale domyślam się, że w tym roku na moich głośnikach królował mało klubowo/elektroniczny Kendrick Lamar. Poza tym często lubiłem wracać do przyjaznych brzmień Flume’a i Disclosure.
Płyta/kompilacja/set, do którego najchętniej wracałeś:
– Odpowiedź na to pytanie częściowo zawiera się w poprzedniej. Poza tym – co prawda album wydany w 2013 roku, ale moja miłość do niego narodziła się dość niedawno. Mowa tutaj o Moderat-owskim „II”.
Najfajniejsze miejsce, które widziałeś:
– Sporo zwiedzałem w tym roku i nie jest to łatwe wybrać mi tylko jedno miejsce. Jeśli chodzi o „fajność” to zapewne Miami w okresie Miami Music Week. Poza moim zamiłowaniem do cieplejszych klimatów i morza, w tym czasie dzieje się bardzo dużo jeśli chodzi o eventy. Najciekawszą z moich podróży natomiast, okazały się Indie.
Największy sukces, jaki osiągnąłeś:
– Wydałem dużo remiksów, ale i na produkcje oryginalne znalazło się miejsce. I tak właśnie powstał „Riffter” wydany w wytwórni Sandera Van Doorna oraz nadchodzący „Sirene”, który ukaże się w wytwórni Nickiego Romero.


R3hab feat. Eva Simons – Unstoppable (Blinders Remix)


Blinders – Sirene // Available December 22
Największa radość, której zaznałeś:
– Zbudowałem sobie własne domowe studio pokrywające się w 100% z moimi mini marzeniami. Bardzo miłe uczucie.
Największe rozczarowanie, które przeżyłeś:
– Może nie nazwę tego rozczarowaniem, ale mało było słychać o jednym z moich ulubionych artystów electro-house’owych – Wolfgangu Gartnerze, a jego ostatni singiel odbiega nieco od tego, czego się spodziewałem i na co czekałem.
Producent, którego w tym roku odkryłeś:
– Tchami – bardzo mi się spodobała jego twórczość.


Oliver $ & Jimi Jules – Pushing On (Tchami Remix)
Zjawisko w muzycznym świecie, które Cię przygnębiało:
– Panujące chyba zawsze zjawisko kopiowania stylu. Kiedy zrobił się boom na mocnokickowe brzmienie, zbyt wielu artystów zaczęło kopiować ten styl. W pewnym momencie stało się to tak zaawansowane, że można było stworzyć muzyczną wersję obrazkowej gry „znajdź różnicę”. Nie jestem też zwolennikiem popularyzacji tak zwanego „Melbourne House’u” u nas, zwanym często „pompą”. To oczywiście sprawa gustu, o których się nie rozmawia lecz moje prywatne zdanie brzmi „Ta muzyka jest zwyczajnie prymitywna i brak w niej jakichkolwiek emocji…”
Zjawisko w muzycznym świecie, które napawało Cię nadzieją:
– Bardzo cieszy mnie fakt, że trendy idą w stronę muzyki, od której tak naprawdę zaczynałem swoją przygodę z dj-owaniem. Mocne 2-dźwiękowe dropy odchodzą w niepamięć (z pewnością nie jestem ich fanem), a wraca tak zwany groove – który jest dla mnie najważniejszy jeśli chodzi o muzykę klubową. To właśnie on porywa do tańca! Co prawda nigdy nie byłem jakimś większym zwolennikiem zjawisk, gdzie muzyka „dostępna” tylko dla mniejszych świadomych jej wartości/znaczenia środowisk staje się popowa, jednak mimo to myślę, że to co się zaczyna dziać z trendami muzycznymi jest bardziej na plus niż minus.
Pomysły, których nie zrealizowałeś (ale zrealizujesz w 2015):
– Jest tego dość spora ilość 🙂 Większość z nich jest już skończona i czeka na wydawnictwo, bądź część wokalną. Mam nadzieję, że będę się nimi mógł podzielić już niebawem. Poza tym masa pomysłów, które wciąż siedzą w mojej głowie. Zapewniam, że jest na co czekać!


Blinders – Riffter (OUT NOW)


Blinders – Sirene // Available December 22