2011 na świecie
Co pierwsze nam przychodzi do głowy, gdy myślimy o roku 2011? Na pewno znów w muzyce tanecznej wiele się zmieniło. Nie zawsze tak bywa, zdarzają się okresy stagnacji, ale na pewno nie w zeszłym roku. Oczywiście zmiany nie zawsze są na lepsze, ale przynajmniej nie musimy w podsumowaniu pisać, że wszystko po staremu i nic się nie wydarzyło…
Najważniejsze zmiany to:
1. Szał na skomercjalizowany electro-housowy dubstep a’la Skrillex plus przeniknięcie tanecznego mainstreamu do popowego mainstreamu – nigdy wcześniej dutch housowe czy dubstepowego wstawki nie pojawiały się u gwiazd popu (nie wspominając o housowych czy electro-housowych podkładach)
2. Niesamowita popularność szwedzko-housowych brzmień a’la Avicii czy Swedish House Mafia, po które sięgali producenci zarówno housowi, jak i trancowi.
3. W muzyce trance większość szła za popem i tanimi teledyskami, ale niektórzy szukali świeżych urozmaiceń (Arty i Mat Zo), inni powrotu do korzeni (Oakenfold), jeszcze inni robili po prostu solidną robotę (Orjan)
4. W housowo-technicznym undergroundzie pierwszy raz od wielu lat królowały melodie i subtelne piosenkowe rzeczy, przestały się liczyć minimale czy inne loopy. Było dość wolno i z fajnymi liniami basowymi.
W związku z powyższym kawałkami roku mogą być odpowiednio:
1. Porter Robinson – Spitfire
2. Skrillex – First of The Year (Equinox)
3. Afrojack & Rehab – Prutataa albo Tiesto – Maximal Crazy (ze względu na to, że nieźle obrazują tendencje)


Albo ewentualnie:
1. Avicii – Levels
2. Sander van Doorn – Koko
3. Ingrosso i Alesso – Calling (ze względu na to, jak wiele późniejszych kawałków było prawie takich samych)


Trancowo:
1. Arty & Mat Zo – Rebound
2. Paul Oakenfold – Full Moon Party
3. Orjan Nilsen – Between The Rays


Housowo i klimatycznie:
1. Hot Natured – Forward Motion
2. Danny Daze – Your Everything
3. Azari & III – Hungry For The Power (Jamie Jones Remix)


Teraz przejdźmy do albumów – prosiliśmy Was w naszej sondzie o podzielenie najlepszych płyt roku na dwie kategorie – te parkietowe i te bardziej przygodowe. My sobie podzielimy zestaw albumów aż na pięć kategorii:
Albumy przygodowe:
1. Dominik Eulberg – Diorama
2. Nicolas Jaar – Space is only Noise
3. Robag Wruhme – Thora Jukk


Albumy housowe:
1. Steffi – Yours & Mine
2. Maceo Plex – Life Index
3. John Tejada – Parabola


Albumy trancowe:
1. Orkidea – 20
2. Orjan Nilsen – In My Opinion
3. DJ Eco – M(You)Sic


Albumy techno:
1. Planetary Assault Systems – The Messenger
2. Perc – Wicker & Steel
3. Lucy – Wordplay For Working Bees


Albumy połamane:
1. 2562 – Fever
2. Martyn – Ghost People
3. Zombie – Dedication


A już jutro podsumowanie wydarzeń w kraju!