2 osoby zmarły po EDC Las Vegas
Przez cały ostatni weekend i część poniedziałku przyglądaliśmy się na naszym fanpage’u transmisji z tegorocznej edycji festiwalu Electric Daisy Carnival w Las Vegas. Nie było to łatwe ze względu na ogromną, aż 10-godzinną różnicę czasu, ale kto z samego rana, przedpołudniem i wczesnym popołudniem w sobotę, niedzielę i poniedziałek nie miał nic innego do roboty, miał okazję obserwować wydarzenia z Las Vegas i to z kilku scen naraz.
Trzeba przyznać, że wygląd sceny głównej robił niesamowite wrażenie, podobnie jak inne części oprawy z przemieszczającymi się nad głowami klubowiczów ośmiornicami na czele. Część DJ-ów zaczęła już udostępniać zapisy swoich występów, dzięki czemu możemy powrócić do muzycznych wydarzeń tego weekendu w Vegas, a tymczasem pojawiają się informacje, które zaburzają nam pozytywny nastrój przy wspominaniu EDC.

Najpierw, tuż po zakończeniu weekendu, usłyszeliśmy o 1 ofierze śmiertelnej i 5 osobach hospitalizowanych po festiwalu. Od wczoraj wiemy już o 2 ofiarach… Przyczyny ich śmierci nie są jak dotąd znane, jedna z nich miała zapaść w trakcie imprezy. Oficjalne dane mówią o 134 tysiącah uczestników festiwalu każdego z trzech dni. Z tego 136 osoby musiały opuścić teren festiwalu, 27 z powodu wykroczeń, 48 z powodu aresztowań związanych z zachowaniem, 73 z powodu aresztowań związanych z narkotykami. Zanotowano 794 wezwań medycznych, hospitalizowano 25 osób.
Wracając do muzyki, polecamy sprawdzić set naszego reprezentanta Indecent Noise’a, który grał na scenie BassCon jako ostatni DJ na festiwalu: