19-latka urodziła dziecko na parkiecie w klubie
Informacja trafiła do nas za pośrednictwem strony Głosu Wielkopolskiego…
…ale nie chodzi o wydarzenie z terenu tego województwa. Do takiej sytuacji doszło we Francji, w klubie O’Club w Tuluzie.
Zapewne wiele nieprawdopodobnych sytuacji widzieliście już na imprezowych parkietach w trakcie swojego życia, ale przyznacie, że dzieci w takich okolicznościach raczej się nie rodzą. Wg telewizji Fox News dziewczyna wybrała się do klubu ze znajomymi, by odpocząć od codziennych, osobistych problemów, nie piła alkoholu, po prostu tańczyła.
Jak podaje Głos: „Tuż przed zamknięciem klubu nocnego około godziny 5:30 bramkarz zauważył leżącą na podłodze kobietę. Zaniepokojony zgłosił wypadek kierowniczce lokalu. Ta od razu zorientowała się, że dziewczyna zaczęła rodzić.Personel klubu zadzwonił po karetkę pogotowia. Ratownicy medyczni przez telefon podawali instrukcję, jak odebrać poród”.
Na szczęście wszystko dobrze się skończyło (a raczej: zaczęło) – dziecko urodziło się całe i zdrowe, a gdy już dorośnie dowie się od rodziców, że do klubu O’Club, jeśli ten nadal będzie istniał, może do końca życia wchodzić za darmo.