News

16 krótkich pytań od Mixmaga do Sandera

Sandera van Doorn nie trzeba przedstawiać chyba nikomu. Jeden z pionierów tech trance’u na świecie, sympatyczny i nieustannie zaskakujący świat Holender cieszy się w tej chwili z pozytywnego odbioru świeżo wydanego utworu „Koko”, który odsłuchać możecie poniżej jako podkładu do oficjalnego afterfilmu po sanderowych występach w Miami. Mixmag postanowił przepytać go za pomocą swoich szybkich strzałów…



Jaka była twoja najgorsza praca?


Praca w McDonaldzie, gdy miałem szesnaście lat.


Na punkcie czego masz teraz obsesję?


Przestawienia się z CD-ków na USB albo karty SD. Chcę dowiedzieć się jak jest najszybciej i najprościej od razu ładować tam swoją muzykę.


A czego nienawidzisz?


Różnicy czasu przy przelotach.


Kiedy i gdzie byłeś najszczęśliwszy?


Po tym, gdy zaczynam swój pierwszy utwór i widzę jak dzika będzie publiczność. To najlepsze uczucie.


Jak opisałbyś to, czym się zajmujesz komuś, kto cię nie zna?


Latam po świecie i pozwalam ludziom tańczyć do mojej muzyki.


Czy byłeś kiedyś aresztowany?


Nie, ale jestem najmłodszy z trójki, więc psociłem trochę tu i tam, ale oczywiście nigdy nic naprawdę złego.


Jaka jest najfajniejsza rzecz w twoim domu?


Mój iPad i kilka fajnych designerskich roślinek.


Jaka jest najlepsza porada, jaką kiedykolwiek otrzymałeś?


Używaj jednej nazwy zamiast różnych pseudonimów.



Co zbierasz poza płytami?


Próbuję zbierać jak najwięcej rzeczy związanych z moją pracą. Karty, klucze do pokojów – oh, a moja dziewczyna zbiera wszystkie mydła z hoteli. Mam sporą kolekcję.


Do czego masz słabość?



Zawsze jem kebaby z mnóstwem sosu czosnkowego po powrocie z wyjazdów.


Co robiłeś o drugiej po południu w poprzednie niedzielne popołudnie?


Byłem w samolocie powrotnym z bardzo pracowitego weekendu, z tournée po Europie.


Jaka jest twoja najbardziej ceniona rzecz, którą nadal masz z czasów, gdy byłeś dzieckiem?


Mój pierwszy strój do Taekwondo, z czasów gdy miałem sześć lat.


Jaki prezent ostatnio sobie sprawiłeś?


Kupiłem nowe okulary przeciwsłoneczne, gdy pojechałem do Miami. Nie można tam iść bez okularów, więc miałem dobrą wymówkę.


Na co wydajesz pieniądze?


Szczerze mówiąc, nie mam żadnych ekscytujących historii w stylu gwiazd rocka, jeśli chodzi o wydawanie pieniędzy. Próbuję inwestować tak wiele jak tylko mogę z powrotem w swoje studio, imprezy Dusk Till Doorn i wszystko, co składa się na pracę jako artysta.


Bez czego nie możesz żyć?



Oczywiście muszę powiedzieć, że bez całej rodziny i przyjaciół.


Jeśli miałbyś wehikuł czasu do jakich czasów byś się przeniósł?



Cóż, doświadczenie jakiejkolwiek epoki, w której nie żyłem sam, byłoby ciekawe i interesujące. Ale która z nich by to nie była, z pewnością dowiedziałbym się wszystko o ówczesnej muzyce.


Źródło: Mixmag.net




Polecamy również

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →