152 godziny didżejowania! Rekord pobity
5 kwietnia na FTB pisaliśmy, że „już niebawem, dokładnie za miesiąc 5 maja w klubie Birdees w Brisbane, Rekord Guinnesa w konkurencji najdłuższego seta świata ma zamiar pobić DJ Hertz z Australii. Przy okazji cały dochód z przedsięwzięcia zamierza przeznaczyć na australijską fundację walczącą z rakiem”.
Przypomnijmy – poprzedni rekord: 132 godziny, należał do Smokin Joe Mekhaela, który zresztą twierdzi w tej chwili, że zamierza odzyskać koronę!
Bicie rekordu trwało prawie tydzień, Hertz skończył zmagania z materią w sobotę 12 maja! Nowy rekord to 152 godziny, a Hertz, zapytany o wrażenia przez stronę InTheMix przyznał, że „najważniejszym elementem układanki było po prostu przetrwanie, nie jakość miksu, która zresztą w ogóle nie jest tu sprawdzana. Wystarczy na końcu jednego kawałka włączać kolejny”.
Jak sam twierdzi wbrew temu starał się pilnować, by miks był całkiem porządny, „przynajmniej przez pierwsze 60-70 godzin” (!).