new year’s resolutions w/ DESTITUTE

godz: 23:00
11 listopada 22, Warszawa
Każdego poranka, kiedy znów budzę się pod całunem nieba, czuję że ten dzień to dla mnie Nowy Rok.
Dlatego nienawidzę tych noworocznych wydarzeń, które przypominają terminy płatności, zmieniając życie i ludzkiego ducha w komercyjny interes z ich czystym bilansem końcowym, zaległymi kwotami, budżetem na nowy zarząd. Powodują że tracimy ciągłość życia i ducha. Zaczynasz poważnie myśleć, że między jednym a drugim rokiem kalendarzowym jest jakaś przerwa, zaczyna się nowa historia; tworzysz postanowienia i natychmiast żałujesz że nie dotrwałeś w postanowieniu, i tak dalej, i tak dalej. To jest zasadniczy problem z datami granicznymi.
Mówią, że chronologia jest kręgosłupem historii. W porządku. Ale musimy też zaakceptować fakt, że istnieje kilka dat, które każdy dobry człowiek ma zapisane w mózgu, które to daty spłatały brzydkie figle historii. One też są Nowym Rokiem. Nowy Rok w historii Rzymu, wieków średnich czy nowożytności.
Daty te stały się tak inwazyjne i wapniejące, że łapiemy się często myśląc, że życie na terenie dzisiejszych Włoch zaczęło się w 752 r., życie na terenie dzisiejszej Polski w 996 r., a rok 1492 jest jak góra, którą ludzkość wspólnie pokonała, nagle znajdując się w zupełnie nowym świecie. Tak więc sama data nagle staje się przeszkodą, barierą która przeszkadza nam w widzeniu historii jako ciągłości, która rozwija się wzdłuż jednej i tej samej, niezmiennej linii, bez nagłych przystanków i zrywów, jak zerwana taśma filmowa w kinie i oślepiające światło projektora.
Dlatego nienawidzę Nowego Roku. Chcę, żeby każdy poranek był dla mnie Nowym Rokiem. Każdego dnia chcę się z sobą liczyć i każdego dnia chcę się odnawiać. Żadnego dnia przerwy. Wybieram pauzy samodzielnie, kiedy czuję się pijany intensywnością życia i chcę zanurkować w zwierzęcość, by czerpać z niej wigor.
Żadnych duchowych dupogodzin. Pragnę, by każda godzina mojego życia była nowa, choć połączona z innymi które już minęły. Żadnych uroczystości z ich obowiązkowym kolektywnym rytmem, który musimy dzielić z nieznajomymi na których nam nie zależy. Ponieważ dziadkowie naszych dziadków i tak dalej obchodzili, to my też musimy. Przyprawia mnie to o mdłości.
(…)
Antonio Gramsci, Nienawidzę Nowego Roku, 1 stycznia 1916, Avanti!
Line-up postanowień:
🥳 MC INO BEZALKO
🥳 DJ JESZCZE WIĘCEJ SAUNY
🥳 CONTROL FREAK 420
🥳 DJ BĄDŹ SŁODKA BEZ CUKRU
🥳 DJ SPALIĆ ELFIE USZY
🥳 DJ NIECH MNIE LUDZIE PRZESTANĄ WK*RWIAĆ
TAX: 20 pln